Problemy z silnkiem 4.6 V8 stukanie remont wymagany ;)

[Robert Kamyk]

może, wszystko będzie oki...

krótkowzroczne podejście specyficzne dla posiadaczy SOHC .... może będzie dobrze

lepiej wywalić parę tysi... a po kilku tysiącach km. i tak wracać na lawecie

[boris]

myślę że dobrze wydane parę tysi powinno starczyć na więcej czytam sobie trochę haynes'a do poduszki i tam jest takie ciekawe zdjęcie które pokazuje panewki i różne stopnie uszkodzeń i zużycia a pod nimi podpisy co jest akceptowalne a co nie i obok uszkodzenia powód przygrzanie czy smarowanie czy inne tak naprawdę v8 szybko wyciągniesz na stół rozłożysz i jak będzie git złożysz a jak nie, będziesz miał czas żeby zareagować.

A jeżdżenie i czekanie co będzie zazwyczaj kończy się tak samo wyplutym korbowodem zatartym silnikiem czy dziurą w tłoku, tym bardziej że 8-mki to nie są silniki które grzechoczą pierdzą i koleboczą jakoś specjalnie za to pierdną raz i koniec a z używek nie kupisz nic do 6-tki mam z 3 piękne wały korbowe tłoki rozrządy a do 8-ki sam dla siebie nie mogę nic znaleźć dlatego z uwagi na charakterystykę tego silnika brak dostępnych zamienników a całe silniki w kosmicznych cenach rzędu 4-7 tyś nadal wolałbym taki silnik rozebrać i nawet składać powoli odkładając kasę na kolejne komponenty niż pozwolić sobie go zajechać i zostać w dupie

oczywiście dodaje uśmieszek żebym nie brzmiał srogo i złowieszczo

[Adrian]

Ależ to tak nie brzmi , w takim razie muszę zacząć zbierać na:
http://allegro.pl/zuraw-warsztatowy-pod ... 05177.html

[Kojot]

zbieraj na : http://www.castorama.pl/produkty/ogrod/ ... -8-kw.html

[Adrian]

Nie muszę mam VIKING-MB-500 z napędem i operatorką

[Adrian]

Zacząłem rozbieranie silnika od dołu - chcę najpierw zobaczyć co tam się dzieje zanim zakupie dźwig. Zdjąłem drążek stabilizatora odkręciłem most na 3 śrubach, żeby go opuścić, tylko coś nie bardzo miskę mogę wyciągnąć czy da się w ogóle czy raczej muszę odkręcić piastę i zdjąć cały?
Jak trochę tam porozbierałem to przynajmniej już widzę skąd jest wyciek, a trochę tego oleju trzeba było dolewać.

[boris]

z miski nic nie wywróżysz a powinno dać się ją na tyle opuścić żeby do smoka zajrzeć

[Adrian]

z miski nic nie wywróżysz a powinno dać się ją na tyle opuścić żeby do smoka zajrzeć

Zajrzałem nic tam nie widzę bardziej chciałem sprawdzić ewentualne luzy na panewkach, dlatego chciałem całkiem ściągnąć miskę - ale pompa przeszkadza.
Chciałem wał odkręcić - choć nie wiem czy to coś zmieni - nie mam płaskiego klucza 3/8 a nasadka nie wejdzie musiałbym sporo zeszlifować.
Liczyłem, że może ktoś to w ten sposób ściągał, najłatwiej będzie chyba tą piastę odkręcić, albo zdjąć razem z silnikiem , nie ma się co czarować coś tam stuka choć wizualnie nie wygląda to jakoś źle na pierwszy rzut oka.

[boris]

Jeśli mogę coś doradzić to pierw zaopatrz się w calowe klucze szczególnie 1/2 muszą być w dobrej kondycji bo śruby w 4,6 są chyba z plasteliny. Nie wiem czy wyczujesz luzy będziesz i tak musiał odkręcić zamek korbowodu bo w łapie nie wyczujesz co ciekawe u mnie w najgorszym stanie były panewki najbliżej pompy olejowej a nie na odwrót jak to zwykle bywa

[Adrian]

Metryczne klucze mam wszystkie proxxony więc dają rade, calówki to condory, one są w miarę przyzwoite, płaskich calówek niestety nie mam w ogóle, może faktycznie kupię.

[Adrian]

Ściągnąłem miskę, trzeba było od zwrotnic wahacze i końcówki odkręcić, żeby most bardziej opuścić. Macałem sprawdzałem luzy i wszystko na dole jest ok, luz jest tylko osiowy, mniej więcej taki sam wszędzie, ale jeszcze szczelinomierzem sprawdzę. Zresztą gdyby to był luz na panewce to by przy dodawaniu gazu raczej się zwiększał niż ustawał.
Tak sobie obsłuchiwałem filmy ze stukanie na yt, i znalazłem coś co mniej więcej pasuje do mojego dźwięku (pomijam tu problem ze świecami):
https://www.youtube.com/watch?v=h7mZ1hy ... ed&index=1
Zaskoczyła mnie rozmowa w tym temacie gość twierdzi, że po remoncie silnika nie ustało, co ciekawsze po wymianie silnika też . Dlatego też zastanawiam się nad wywaleniem katalizatorów i sprawdzę w jakim stanie jest koło zamachowe.

[Adrian]

Okazuje się, że to wywalanie świec w tym silniku to dość powszechna przypadłość, ze względu na długość gwintu tylko 5 zwojów, jedynym słusznym rozwiązaniem jest zdjęcie głowicy i przedłużenie gwintu do długości świecy.

Źródło:
http://www.consumeraffairs.com/automoti ... tml?page=2

Są tego typu kity do naprawy tych silników: https://www.youtube.com/watch?v=fCmhk6WT0DM
ale po przeczytaniu powyższego jednak raczej skłaniam się ku ściągnięciu głowic.

[Adrian]

I będzie kolejny wydatek, pan gaziarz się nie popisał i uszkodził kolektor dolotowy, najprawdopodobniej czymś podważał w tym miejscu. Cóż kolektor do wymiany, ale pewnie nie łatwo będzie to kupić.


Muszę kupić ściągacz do koła pasowego, myślę o czymś takim:

tyle że nie wiem czy 165mm starczy i czy to aby na pewno dobry wybór narzędzia?

[boris]

pierwsza foto to nie gaziarz one tam pękają

co do ściągacza zwykły 3 ramienny 165mm

[Adrian]

pierwsza foto to nie gaziarz one tam pękają

co do ściągacza zwykły 3 ramienny 165mm

Z tyłu na śrubie też jest lekko pęknięte albo od podważania albo od za mocnego dokręcenia. Co do pęknięcia ze zdjęcia w twoim też tak było?, wymieniałeś czy czy kleiłeś/spawałeś?

A co do ściągacza ta pomyślałem sobie, że jak kupie taki to odpadnie mi ściąganie chłodnic i 100zł za naładowanie klimy w kieszeni, tylko śruba będzie raczej za krótka, musiałbym zapytać jaki tam skok gwintu jest. Teraz jeszcze sobie obejrzałem fotki tego koła takim faktycznie nie ściągnę ...