Strona 1 z 5

Długo kręci, gdzie problem?

: 2013-09-07, 19:53
autor: damian1737
Koledzy mam problem, bo od niedawna mój fordzik długo kręci przed startem i nie wiem gdzie szukać przyczyny :-( czasem jest tak, że nawet nie złapie za pierwszym razem tylko za drugim bądź trzecim. Pompkę paliwa słychać, że się załącza ale auto długo kręci tak jak by na sucho- bez paliwa. Czasem gdy włącze zapłon z 3 razy przed startem rozrusznika to silnik startuje dużo szybciej a czasem nawet z półobrotu :-P czy jest możliwe, że gdzieś się cofa paliwo???czy to może być pompka paliwa??? na wszelki wypadek już zamówiłem nową, choć w zeszłym roku wymieniałem. Na wiosnę wymieniałem też regulator ciśnienia. Po odpaleni silnik pracuje równo na ben i gazie. Proszę o pomoc i rady :-)

Dodam, że bardzo rzadko nim nim jeżdżę i stoi nawet dwa tygodnie nie ruszany w garażu.

Re: Długo kręci, gdzie problem?

: 2013-09-07, 21:22
autor: MateuszEX1
Jeżeli długo stoi może być to przyczyna czegoś z układu zapłonowego, np kopułka, kable, świece...
Miałem tak kiedyś co prawda nie w Exie, ale objawy były podobne i samochód też stał dużo.

Re: Długo kręci, gdzie problem?

: 2013-09-07, 21:23
autor: kilos
Byc moze problem tkwi w instalacji gazowej
Albo wtryskiwacze nie trzymaja lub reduktor puszcza na podcisnieniu
Zwyczajnie zalewa go gazem
Przy probie odpalenia na benie dlugo kreci bo zalany jest gazem....

Re: Długo kręci, gdzie problem?

: 2013-09-07, 21:29
autor: damian1737
Kable i świece wymieniane w zeszłym rkou, a zalanie gazem wg mnie raczej odpada bo tak jest przy paleniu gdy auto jakiś czas stało. A jak jadę tylko gdzieś blisko to nawet wyłączam gaz i na benzynie jade. Po zgaszeniu i próbie zapalenia od razu chwilkę kręci i odpala, ale szybciej niż np po paru godzinach czy dniach :-/

Re: Długo kręci, gdzie problem?

: 2013-09-07, 21:44
autor: wit.rys
damian1737 - mam to samo w scenicu. Przyczyna tkwi w komputerze instalacji gazowej: nie wykasowuje ustawień z jazdy na lpg i podczas uruchamiania zimnego silnika podawana mieszanka nie spełnia wymogów... Ja dodatkowo mam jeszcze problem z modelem instalacji lpg - nie chce się łączyć z podpinanym komputerem. Gazownik niedługo chyba wyjdzie z siebie (i stanie obok...)

Re: Długo kręci, gdzie problem?

: 2013-09-07, 21:54
autor: Kojot
wit.rys, w sceniku sprawdź czujnik halla ( wału korbowego) ;-) a najlepiej podjedź do aso na zczytanie błędów i sądze że to potwierdzi moje podejrzenie co do twojej tezy wydaje mi sie bardzo dziwna ,żeby nie powiedzieć bardziej dosadnie ;-) ktoś ci głupot nagadał :lol:

Re: Długo kręci, gdzie problem?

: 2013-09-07, 21:57
autor: Kojot
damian1737, zmierz ciśnienie na listwie wtrysków ;-)

Re: Długo kręci, gdzie problem?

: 2013-09-07, 22:04
autor: wit.rys
kojote2 - czujnik był sprawdzany, a po skasowaniu błędów silnik odpala "na dyg". Ale tylko za pierwszym razem, bo później... Ale o tym już pisałem ;-)

Re: Długo kręci, gdzie problem?

: 2013-09-07, 22:12
autor: Kojot
dalej myśle że to jego wina :-)

Re: Długo kręci, gdzie problem?

: 2013-09-07, 22:13
autor: damian1737
A czym zmierzyć??? bo chyba wiem gdzie się podłączyć - wyjście jak wentyl u koła?? chciałem zmierzyć jakieś dwa tygodnie temu, bo szukałem na forum i gdzieś mi się to przewinęło ale podjechałem do mnie na wiosce do warsztatu i się grzecznie zapytałem czy mogą mi to zmierzyć. Zrobili duże oczy jak bym chciał od nich czegoś z księżyca a patrzyli na mnie jak na wariata :lol:

Re: Długo kręci, gdzie problem?

: 2013-09-07, 22:25
autor: decania
Plaga jaka z tym odpalaniem?

Re: Długo kręci, gdzie problem?

: 2013-09-07, 22:30
autor: damian1737
też mnie to wkurza :-/ a naprawde nie mam teraz czasu na to żeby on się psuł....

Re: Długo kręci, gdzie problem?

: 2013-09-07, 22:32
autor: Kojot
damian1737, na allegro masz szpeje za 70 zł ;-)

Re: Długo kręci, gdzie problem?

: 2013-09-07, 22:33
autor: Kojot
decania, też se łobejrzyj ten czujnik , kostke , może cos wyczyścić trzeba ;-)

Re: Długo kręci, gdzie problem?

: 2013-09-07, 22:40
autor: damian1737
No ok więc potrzebuje jakiś zegar do ilu on ma mierzyć i jakie ma być właściwe ciśnienie???
A za dwa tygodnie miał mnie zawieźć do ślubu :-P