Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Cześć wszystkim.

Mam wyciek z pod uszcz. miski silnika i przymierzam się do wymiany ale oględziny nie napawają optymizmem ponieważ przeszkadzać mogą most i belka poprzeczna ramy.
Niby w okolicach smoka nic nie powinno przeszkadzać i jeśli jankesi pomyśleli to powinno to się udać w miarę bezproblemowo.Ale jeśli nie pomyśleli to trzeba będzie albo podwieszać silnik albo opuszczać most albo jedno i drugie

Jeśli któryś z kolegów miał do czynienia z taką wymianą to proszę o podzielenie się wiedzą.

w SOHC bez dźwignięcia silnika do góry i popuszczenia mosty na łapach nie ma szans na wyjęcie górnej miski, przerabiałem to u siebie i jest to mega chirurgiczna robota.

To jest górna i dolna miska oleju ?

To jest górna i dolna miska oleju ?

tak, dolna to ta na samym dole (jak nazwa wskazuje ) a górna jest tuż nad nią

Nie sądziłem,że nad tą co ją gołym okiem widać jest jeszcze jedna

proszzzzz... tu widać obydwie.

czarna dolna, srebrna (główna) górna.

dolna to sama "blacha" montowana na chyba 10 śrub a górna to juz ten korpus taki większy montowany chyba na 20 śrub

No to u mnie w V8 jest jedna micha

Też się do tego przymierzam, poczytałem zagraniczne fora i wszędzie jest napisane, że silnik trzba unosić bo inaczej nie da rady wymienić uszczelki niestety.

nie wiem jak w 5.0 ohv ale w 4.0 ohv ogarnołem temat bez ruszania silnika i innych ceregieli jest jeden minus : trzeba odłączyć skrzynie i odkręcić jarzmo tylniego uszczelniacza te czopy amerykańskie lubią sobie życie utrudniać b.t.w. wszyscy na francuzów narzekali w swoim czasie ( że skomplikowane )

Tak czy tak kupa roboty przy wymianie g.wnianej uszczelki. W moim przypadku nie do ogarnięcia.

U mnie też cieknie, ale nie zamierzam się za to zabierać... za dużo roboty za mały efekt.

Ja także poczytałem hamerykańskie fora i tam również piszą wyciąganiu silnika choć może obyłoby się bez totalnego wyjęcia a wystarczyłoby popuszczenie na poduszkach i podciągnięcie tak aby wyszła micha.
Na ichniejszym forum pojawiały się także pytania czy po opuszczeniu miski ile się da można wyciągnąć starą uszczelkę (myślę,że tak) i założyć nową przeciągając ją pod smokiem.
Też na taki patent wpadłem i doszedłem do wniosku,że może i by się udało tylko co zrobić jak w tej ciasnocie jakiś brud albo kawałek starej uszczelki wpadnie do miski
Pojawiały się też porady aby starą uszczelkę zostawić w spokoju i w miejscach gdzie jest największy wyciek zastosować odpowiedni silikon olejoodporny.
U mnie cieknie między motorem a ASB a od przodu jest lekkie zapocenie.
Mam specjalny klej montażowy do misek (stosuje się go czasami jeśli producent auta nie przewidział czegoś takiego jak uszczelka miski ) który po wyschnięciu przypomina klasyczny silikon i sprawdza się doskonale.
Spróbuję tego patentu choć na samą myśl o tej robocie ogarnia mnie czarna rozpacz