Strona 1 z 2
walka z silnikiem
: 2014-07-08, 09:43
autor: mikrzyz
Kolejny raz wymiana rozrządu ( trzecia ) pierwszy zakupiony w Olkuszu - duży przerzdni łańcuch padł po około 3000 km, przy wyciąganiu pękł. Następny kupiony w Wrocławiu jest jeszcze gorzej pękł podczas jazdy, po około 2000 km. Wymianę robił mi mechanik który mi naprawiał osobówki. Przy drugim po przejechaniu kilkuset kilometrów szwankował licznik a mianowicie wskaźnik ciśnienia oleju, po pomiarze mechanik stwierdził że to niestety padł licznik i wtedy mnie trochę uspokoił. Niestety wczoraj po zdjęciu przodu okazało się iż wałek pośredni ma duże luzy, co mogło być przyczyną tego - czy ktoś z kolegów może mi podpowiedzieć, ręce opadają.
Re: walka z silnikiem
: 2014-07-08, 09:58
autor: MirEx68
Wygląda na to że panewki na tym wałku są wytarte i z tąd te kłopoty. Czytając jednak wątek Radka może to być jeszcze co innego.
Re: walka z silnikiem
: 2014-07-09, 14:52
autor: mikrzyz
Czy możliwe jest by mechanik robiąc silnik za pierwszym razem przeoczył luz na tym wałku ( była robiona wymiana rozrządu z szlifowaniem głowic ) czyli powinien sprawdzić wszystko. Podczas feralnej jazdy wskazówka ciśnienia oleju zaczęła wariować tzn przy dodawaniu gazu utrzymywała się na odpowiednim poziomie, a jak tylko ściągałem nogę z gazu opadała. Na warsztacie w końcu przeskoczyła ogranicznik, mechanik po sprawdzeniu zapewniał mnie że ciśnienie jest w porządku.
Re: walka z silnikiem
: 2014-07-16, 13:38
autor: resetx
to żeś nabałaganił z tym tematem

(ogarnięte)

Re: walka z silnikiem
: 2014-07-16, 14:27
autor: mikrzyz
Dzięki

Re: walka z silnikiem
: 2014-07-17, 14:42
autor: mikrzyz
Jeszcze jedno pytanie, jakie są panewki na wale pośrednim w całości czy dwudzielne?
Re: walka z silnikiem
: 2014-07-17, 14:53
autor: Rad-T
mówisz o wałku pośrednim ?
całe.

Re: walka z silnikiem
: 2014-07-18, 07:15
autor: Jankes
zestawy rozrządu są teraz tak tanie, że aż zastanawiamy się nieraz z czego ten Chińczyk to robi - każdy chyba szałas w kraju środka takie zestawy klepie...... żeby jednak trochę pojeździć trzeba wydać parę złotych i kupić dobry zestaw. Nie jest to co prawda nic innego jak znowu chińszczyzna ale tym razem to ta z trochę wyższej półki. Zestawy DNJ to raczej już teraz przeżytek i niska półka - Cloyes robi praktycznie najlepsze.... dobrze by było kupić oryginał OEM Ford ale to już spory wydatek a zestaw wcale niczym nie różni się od zestawu Cloyes..... niczym - podejrzxewam wręcz, ze to oni klepią dla Forda......
A co do wałka - no tu masz raczej diagnoże juz postawioną...... oleum zabrakło i się sypły panewki - Radek coś na temat może powiedzieć.... po jakimś już przebiegu i niezbyt częstych zmianach oleju, nie zawsze ciśnienie jest wszędzie takie samo i olej nie zawsze dotrze tam gdzie trzeba.... udrażnianie kanałów to podstawa przy rozbieraniu silnika.
Re: walka z silnikiem
: 2014-07-18, 14:42
autor: mikrzyz
Czyli ewidentna wina mechanika?.
Re: walka z silnikiem
: 2014-07-18, 15:06
autor: Kojot
widzisz moim zdaniem winić majstra by można gdybyś zlecił mu remont generalny silnika a ty poprosileś o wymiane rozrządu

dalej było wymieniane nie szukając przyczyny ( dlaczego?) no cuż ja to nazywam pechozolem

Re: walka z silnikiem
: 2014-07-18, 15:28
autor: Jankes
widzisz moim zdaniem winić majstra by można gdybyś zlecił mu remont generalny silnika a ty poprosileś o wymiane rozrządu

dalej było wymieniane nie szukając przyczyny ( dlaczego?) no cuż ja to nazywam pechozolem

trudno jest mechanikowi przewidzieć co może się stać - on miał zmienić rozrząd, udrożnienia, sprawdzenia ciśnienia mu nie zlecałeś.... zresztą wydaje się logicznym, że jak już rozbierasz wszystko to może przy okazji rozrządu trzeba zmienić też i pompę oleju?
coraz częściej pojawiają się zestawy z pompą......
Re: walka z silnikiem
: 2014-07-21, 11:07
autor: mikrzyz
Muszę napisać parę słów do mego wstępu ; przy pierwszej wymianie zleciłem nie tylko wymianę samego rozrządu, kazałem wszystko posprawdzać i ewentualnie te części które się nadają do wymiany wymienić, sam wspomniał o pomie oleju itp. Dał do szlifowania głowice, a pompę chyba wymienił w tej chwili już nie jestem pewny, muszę sprawdzić na fakturze. Po tej naprawie niewiele przejechałem i miałem wyjątkowego pecha, gdyż smok odmówił posółuszeństwa w połowie drogi z Wrocławia do Rudy Śląskiej. Mechanik złożył reklamację na rozrząd w Olkuszu - ( wysłał rozrząd i z braku czasu to olał ) Następny rozrzą wymieniał na swój koszt i to dosłownie, podałem mu możliwy do kupienia rozrząd za 1900 zł firmy cloyes, jak się później dowiedziałem kupił go gdzie indziej , bo kosztował tylko 1399 zł., nie wiadomo co to za ustrjstwo? . Reasumując zleciłem mu nie tylko wymianę samego rozrządu, lecz wymianę zużytych elementów czyli dosłownie remont silnika. Po tej wymianie zaczęły się problemy z ciśnieniem oleju, na wolnych obrotach wskazówka opadała i zaświecała się kontrolka, natychmiast auto podstawiłem do mechanika, żeby skontrolował co się dzieje, stwierdził że walnięty jest tyko licznik wskaźnika, a ciśnienie jest Ok, co chyba nie było prawdą do końca.
Re: walka z silnikiem
: 2014-07-21, 11:15
autor: Rad-T
no to widzę potwórzyłeś moją historię, z tym, że ja przynajmniej sam psułem i mogę tylko być zły na siebie
Co do ciśnienia oleju i jego tracenia. Zaczynam coraz poważniej rozważać problem z wałkiem balansującym - ma on własne smarowanie i zastanawiam się czy przypadkiem utrata ciśnienia oleju nie następuje właśnie tam.
Ciśnienie powinieneś pomierzyć manometrem wkręconym w miejsce czujnika ciśnienia oleju - wtedy będziesz miał miarodajne odczyty - zresztą przeleć mój wątek - opisywałem jak to robiłem u siebie.
Re: walka z silnikiem
: 2014-07-21, 17:38
autor: Kojot
mikrzyz, ale przy remoncie wymienia się wszystko co przewidział producent nie zostawia się czegoś bo wygląda na dobre

w zasadzie tylko servis ma dane jakie odchyłki są dopuszczalne chociaż i tam to olewają w wkladaja jak leci nowe jedyny jaki tu błąd w sztuce widze to taki że majster włożyl drugi rozrząd nie szukając przyczyny wysypania pierwszego

Re: walka z silnikiem
: 2014-07-23, 14:53
autor: mikrzyz
Zwalił wszystko na jakość tego rozrządu, tak najłatwiej.