Podepnę się pod temat, powiedzcie mi jak wasze głowice w OHV wytrzymują LPG. U moim przypadku w niedawno co kupionym EXie silnik palił, ale chodził lipnie po sprawdzeniu kompresji i zrobieniu próby olejowej ewidentnie głowice do zrobienia. Początkowo myślałem, że uszczelka planowanie i będzie pięknie. Okazało się, że wszystkie gniazda wydechowe są do wymiany. A jeżeli już wymieniać gniazda to praktycznie remont kapitalny głowic czyli wszystkie gniazda, zawory, uszczelniacze, planowanie, docieranie itp. A to może być dość kosztowne. Tyle że jest możliwość wstawienia lepszych gniazd zaworowych odporniejszych na wysokie temperatury, a wiec i na LPG. Wiec teoretycznie "ulepszonych" głowic już nigdy bym nie ruszał o ile by się nie przegrzał

I tu rodzi się pytanie jak wytrzymują Wam głowice z tym LPG macie jakieś problemy ? Czy seryjne czapki może spokojnie wytrzymują, przy dobrze ustawionej instalacji ?