Co może być przyczyną mega dużego spalania (35 l gazu/100km w cyklu mieszanym przy normalnej jeździe, 45l gazu w terenie)? Dodam, że silnik 4.0 SOHC. Zwykła instalacja gazowa (nie sekwencja). Ostatnio wymieniałem parownik na nowy. Gazownik twierdzi, że skład mieszkanki jest ok (regulował już 2 krotnie) i nie ma wycieków. Na benzynie nie testowałem bo bym pewnie zbankrutował

Podpiąłem OBD, sczytałem błędy i wyskoczyły następujące:
P1152 - Lack of Upstream Heated Oxygen Sensor Switch - Sensor Indicates Rich - Bank No. 2
P1132 - Lack of Upstream Heated Oxygen Sensor Switch - Sensor Indicates Rich - Bank No. 1
P0172 - System Too Rich - zbyt bogata mieszanka
Z moich przemyśleń obstawiam:
- uwalony termostat lub czujnik temperatury
- uwalony przepływomierz
- uwalony EGR
- popsute sondy lambda (w tym miejscu dodam, że poprzedni właściciel zaopiekował się katalizatorem

Dodam jeszcze, że niedawno po wymianie świec miałem ostre kichanie ale okazało się, że jedna świeca była popsuta więc usterkę łatwo wyeliminowałem.
Dzisiaj patrzyłem czy przy kichaniu może czegoś nie rozwaliło ale na oko wszystko jest ok. Podczas kichania spadał tylko jeden wężyk i szarpało autem. Jak go założyłem to wszystko wracało do normy.
Może ktoś z Was miał już doczynienia z takimi kodami błędu i wie co może być przyczyną?