Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam. Czy wymiana poduszek pod skrzynią to trudny temat ? Generalnie raz wiozłem teściową i słyszę coś czego nie powinienem dodam iż to nie była teściowa Otwieram machę ,a tam silnik się trzęsie tak jakby na boki . Generalnie może poducha pod skrzynia/silnikiem może coś z zapłonem, dobrze rozumiem ? Pytanie dodatkowe patrząc za poduchami znalazłem tylko takie pod skrzynie , a nie znalazłem takich pod silnik czy to będą te same ?
Mój Explorer to 4.0 ,162 km ,93r

Sprawdź czy poduszki nie są sparciałe wyczujesz łyżką luzy, poduszka pod skrzynią to pikuś ale jej bym się nie czepiał widziałem te elementy w oplakanym stanie a nie biło, sprawdź:

kondycje świec i przewodów
uszczelnienia kolektora dolotowego
i cewkę

Świece są jak nowe (przynajmniej 3 ) pozostałych nie ujrzałem, jak dojść do nich ? . Okazało się że po odłączeniu jednego z kabli zapłonowych jest taki efekt ponieważ metalowy środek wtyczki nie trzyma się i został na świecy . Po dociśnięciu silnik pracuje normalnie , obawiam się że po jeździe po dziurach problem będzie wracał . Jakoś bym musiał to scalić , nie koniecznie mam ochotę wymieniać kable z powodu jednej wtyczki . Przewody wchodzą w ścianę grodziową i jest dla mnie zagadką gdzie idą dalej Mój Passat 1.6 jest jakoś do ogarnięcia przynajmniej wiem co gdzie , a tu 4 l i wiem gdzie płynów dolać

przewody wychodzą ze świec zapłonowych,te po prawej stronie idą soie po pokrywie zaworów i wchodzą do cewki,a te po lewej idą sobie po lewej pokrywie zaworów,później wchodzą za nią(pomiędzy silnik a ścianę grodziową i wyłażą w tylnej części prawej pokrywy zaworów,witają się tam z przewodami "prawostronnymi" i też włażą do cewki.Cewka jest zainstalowana nad prawą pokrywą zaworów,w jej tylnej części,nie sposób jej nie zauważyć,wchodzi do niej sześć grubych przewodów zapłonowych (od góry-mają końcówki kątowe) i jedna kostka elektryczna poniżej tych przewodów,cewka ma kształt prostokąta
przewody nie wchodzą w ścianę grodziową,są w komorze silnika,znikają za silnikiem ale cały czas są w komorze,jeżeli jeden jest walnięty to reszta za chwilę też może tak skończyć,albo są tak słabej jakości że się rozłażą przy byle dotknięciu.
w Passacie 1,6 rzeczywiście układ zapłonowy jest bardziej widoczny,ale to chyba jedyna przewaga Passata nad Explorerem
piszę z pamięci,więc jak coś pokręciłem w opisie układu zapłonowego I,albo wmieszałem w to II ohv,to proszę o sprostowanie
do pozostałych świec dostaniesz się w taki sposób:zdejmij przednie koła,zdejmij te gumowe firany które są zamocowane do nadkoli (chociaż nie pamiętam czy I ma te fartucho-firany),generalnie jak podniesiesz przód i zdejmiesz gumowe fartuchy to zobaczysz świece.
ps:
bez zdejmowania kół i podnoszenia auta też można dojść do świec,ale pierwszy sposób jest łatwiejszy i mniej ryzykowny jeśli chodzi o uszkodzenie świec.
miłej pracy,pozdr

Dzięki za dogłębny opis Generalnie passat ma jeszcze jedną drobną przewagę . Teraz jak coś się popsuje w passku to moge mówić "Dlaczego to jest takie tanie" , ale przecież nie kupowałem mojej kruszynki dla tanich części Zawsze marzył mi się Cherookie pierwszej generacji już od lat , a jak przyszło że mogę spełnić moje "małe" marzenie to kupiłem Expa