Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam koledzy zacznę nowy temat , ponieważ znalazłem bardzo mało materiałów na temat mojej usterki a Boris ma już pewnie dość moich telefonów . Kilka słów które przedstawią objawy , a mianowicie jadąc Exem po puszczeniu gazu auto nagle zgasło . Po zatrzymaniu odpaliłem silnik bez problemu z lekkim oporem jakby akumulator osłabł. Silnik zapalił ale z pod auta usłyszałem dziwny dźwięk ,przypominający jakby garść nakrętek w misce lub konwerterze . Pierwsze podejrzenie padło na konwerter , więc auto na lawecie dojechało do warsztatu . Po zdjęciu skrzyni mechanik stwierdził iż ten element jest Ok. Zdjęliśmy miskę olejową i się zaczęło . W misce było kupe opiłków i jedna śrubka. Idąc dalej tym tropem mechanik zdjął drugą część miski i pokazała się przyczyna stuków , wałek balansowy , który w jednym ślizgu od strony łańcucha pracował normalnie a z drugiej latał lużno , ponieważ strzemię które go trzyma było lużne z powodu urwanej jednej śruby mocującej go do bloku a druga była całkiem odkręcona. Próbuję to teraz ogarnąć , ale mam kilka wątpliwości dlaczego jedno strzemię było urwane a panewka w środku nie istniała . Wygląda to tak jakby nie było smarowania. Okręcając wałek od bloku są jakby dwa kanały olejowe w tym bloku , ale u mnie wygląda to tak jakby były zaślepione śrubami . Myślałem że to jakieś dysze , ale okazało się że to zwykłe śruby. Koledzy czy ktoś orientuje się jak ten wałek jest smarowany i jak to naprawić aby się nie powtórzylo

ja pindole wałek jest smarowany z magistrali olejowej, ma swoją panewkę która się wyciera w mniejszym lub większym stopniu,najczęściej rozpindala się w sytuacji gdy leci rozrząd a wywala blaszki z wałka wyważającego lub tylnej kasety tak czy owak blaszka ta ląduje w trybach wałka wywarzającego blokuje i powoduje kolebo-tanie silnikiem lub rozwałkę jak było w twoim przypadku patrząc na te fotki widzę że nasi już tu byli... peace!!! od razu odpowiem na pytanie które zaraz zostanie zadane: wałka nie da się wywalić i musi być w tym silniku i tyle

Boris jeżeli możesz to odpowiedz mi czy smarowanie z magistrali odbywa się otwartymi kanałami , czy idzie to przez jakąś dyszę wkręconą w tą magistrale , bo ja mam tam srubki wkręcone ma gwincie i całkiem zaslepione przewody ojejowe

ja pindole wałek jest smarowany z magistrali olejowej

dyszy ni ma

od razu odpowiem na pytanie które zaraz zostanie zadane: wałka nie da się wywalić i musi być w tym silniku i chu.....

Kolega miał 2kę wiele lat kupił z walniętym rozrządem mechanik coś tam z tym wałkiem uszkodził i całkiem to wyciągnął przy wymianie rozrządu, więc może się da?

wiele rzeczy można z auta wymontować i będzie jeździło pytanie tylko jak...

W jeepach często pozbywają się wałka.

po wywaleniu tego może sie szybciej łańcuch rozciągać ale za to będzie lepiej się wkręcał generalnie z tego co mi wiadomo to ten wałek ma wyrównać, (upłynnić) prace silnika, jego podzespolów

w haines czy na jakimś filmie od rozrządu widziałem że balanser jest dla aut z 4x4 nie wiem co ma jedno do drugiego ale tak pokazywali

znalazłem

https://youtu.be/LVnG10Rpi4M?t=470

wiele rzeczy można z auta wymontować i będzie jeździło pytanie tylko jak...

Tyle, że on po naprawie jeździł, z 8 lat i nic przy silniku nie robił, sprzedał go sprawnego, no może pomijając brak 1ki w skrzyni

Ten wałek miał tłumić wibracje w 4x4 w zakresie obr 2000-3000 ,ale ci co robili przekładki silników 2WD na 4WD nie widzieli żadnej różnicy w pracy silników ,więc wynika z tego ,że to jest kolejny zbędny element w tym silniku . Silniki do 2WD i chyba do rangerów nie mają tego wałka i też jeżdżą .

Mechanik który robi moje auto wyczytał w swoich materiałach że w niektórych Exach nie ma tego wałka , więc wprost sugerował aby go wywalić , bo taka praktykę stosuje także w innych autach typu Audi , Volkswagen i według niego nie wpływa to na jakość pracy silnika i nie miał do tej pory z tego powodu kłopotów. Ja jednak lubię aby wszystko było jak oryginał i będę dawał ten wałek Zastanawiamy się tylko dlaczego u mnie były zaślepione kanały olejowe , które miały smarować panewki w tym wałku i przez to prawdopodobnie wywaliło wałek.
Mam pewna teorie , ale to tylko przypuszczenie . Auto miało wcześniej robiony prawdopodobnie rozrząd , bo są nowe uszczelki i silikon na deklach , taki sam silikon jest też na miskach olejowych , więc morze Ex miał awarię silnika i ktoś kupił blok silnika lub silnik z opcją bez wałka i przekładając go do siebie nie wykręcił śrubek zaślepiających kanały olejowe i założył wałek z rozrządem tak jak miał w poprzednim silniku, nie mam innego wytłumaczenia po co zaślepiać kanały śrubami

W sobotę odebrałem auto po wymianie wałka balansowego . Silnik odpalił i chodzi , ale najprawdopodobniej będę jaszcze musiał śćiągnąć rozrusznik ponieważ po nagrzaniu silnika zaczyna kuleć i wygląda to jak słaby akumulator . W czasie wymiany wałka został zalany olej 10 w 40 Motula , po 200 -300 km chcę znowu zmienić aby dokładnie wypłukać opiłki po awarii .Dużo już było o olejach więc krótkie pytanie i konkretną odpowieć proszę , czy mogę zalać 5W 30 , jeżeli wcześniej był 10W a jeżeli tak to jaki

Zalać możesz, ale tak jak sugerowali już koledzy w innym wątku - zostań przy 10W40 i zalej go "błotem" czyli:



Moje SOHC obecnie na tym śmiga, zachowuje się bardzo poprawnie od 3 wymian, znosił bez problemu mrozy i upały przy katowaniu w górach.

nie zaleca się takiej zmiany ale możesz spróbować jak będzie robiło się głośniej to wrócisz do 10/ 40 tylko nie wiem po co chcesz zmienić na słabszą ochrone (w wyższych temperaturach)