Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Naprawiam na miejscu u klienta EXII, który przestał gadać podczas jazdy generalnie stracił moc a że klient mieszka na terenie ogródków działkowych nie ma szans wjechać tam lawetą a już w ogóle wyjechać.

Samochód zdechł kręci nie odpala przy otwartej przepustnicy jakby chciał zapalić ale dupa paliwo wylewa się przepustnicą a króćcu EGR'u normalnie stoi tafla benzyny.

Sprawdziłem że:
zawór podciśnieniowy listwy paliwowej jest sprawny
czujnik wałka rozrządu sprawny
czujnik wału sprawny
wtryskiwacze sprawne
TPS sprawny
przepływka sprawna
komputer zero błędów
pompa paliwowa z 2 metrów opryskała mi czapkę
kompresja na cylindrach (Bar) Lewa 6,5 6,5 6,7 Prawa 3,1 3,0 3,3
rozrząd sprawny
cewka sprawna
iskra jest miarowa i odpowiedniego koloru

Co podpada:

podciśnienie listwy paliwowej jest z tyłu silnika dochodzi do niej długi przewód z kilkoma kolankami

MAF sensor (tu uwaga) jest metalowy - ten z jedynki założony po tym jak spalił się stary plastikowy, serwis aut amerykańskich Osielsko tłumaczył że jedynkowy jest metalowy i bardziej wytrzymały na spalenie

świeca z prawej głowicy pierwsza od lampy miała w sobie kawałki czerwonego silikonu pochodzącego z uszczelniania przez klienta dolnych uszczelek kolektora można było z niej wydłubać czerwone miękkie kawałki silikonu nie rozumiem jak on przeżył warunki panujące w cylindrze raz że się nie stopił dwa że go nie wyssało.....

Pewnie i tak sam sobie za jakiś czas odpowiem na to pytanie bo w piątek trafi do mnie na warsztat po podjęciu karkołomnej próby wydostania go z działek ale jestem ciekaw co wy o ty myślicie...

a kompresja na cylindrach zwłaszcza po prawej to Ci nie podpada? w jakich to jest jednostkach? bo jak w barach to on ma oberwany rozrząd

kompresja na prawej jest żenująca Speedo dostajesz + jeden punkt za czytanie ze zrozumieniem i spostrzegawczość ale już na niższej odpalały

Może rozleciały się katalizatory i całkowicie zapchały przelot spalin .

z wydechu lecą krople paliwa

To jaka oszczędność w exploatacji... Trzeba tylko zamontować "wyłapywacz"...

U mnie te same objawy skończyły sie wymianą silnika. Tez na jednej głowicy miałem kompre a na tej od aku była słaba albo wcale. Skończył się bezgłośnie podczas jazdy ślizg od dolnego łańcucha i prawdopodobnie przeskoczył na zębatce. najciekawsze było to ze głowica wyglądała nietknięta. tłoki czyste popychacze całe. ale wystarczyło to zeby nie palił i miał słabe ciśnienie.

ale już na niższej odpalały

odpalały jak miały kompresje niską z powodu braku pierścieni, tutaj objawy pasują do skiełbaszonego rozrządu, łańcuch przeskoczył o 3zęby i zawory otwierają się nie w 5 ni w 10 ni w 24, w fazie wydechu radośnie polewają zupę a w fazie sprężania sprężają świeże powietrze zamiast mieszanki itp stąd krople z wydechu

A co tu się zastanawiać. Kompresji brak. Jeśli auto wcześniej jeździło porawnie to rozrząd.

odpowiedź pękł łańcuch.Odmówiłem naprawy Auta nie będę naprawiał gdyż nie zajmuję się rzeźbieniem w gównie typu kupimy tanio inny jeszcze klekoczący i wymienimy klekoczącą kasetę na inną sprawną starą kasetę...

brawo już drugi raz sam sobie odpowiedziałeś,zdrówko