Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Teraz ja zwrócę się do was z zapytaniem Explorer 4.0 sohc, po montażu nowego silnika wyrzygał olej na glebę oleju był stan wystawiony ze stanowiska objechał działkę 150 m i na postoju zobaczyłem wyciek z jednego wtryskiwacza o czym usłyszałem siuranie na trawnik pod autem kałuża oleju szybko wyłączyłem po czym on jeszcze siurał na trawnik na łączeniu miedzy skrzynią a silnikiem przy czym nie widać źródła zalany jest katalizator przedni most rozrusznik skrzynia i oczywiście trawnik

Jakieś pomysły tylko nie wysyłać mnie do "specjalisty"


Idę zająć się innym ciężkim przypadkiem III generacji i jak wrócę ma tu czekać rozwiązanie

szcza ci pewnie gdzieś spod rozrządu a może z napinacza trzeba by łeb tam wsadzić najlepiej podjedz do jakiegoś mechanika co ma pojęcie .... to ci pomoże

z napinacza nie . . . wal się

czy sohc zwany fohem,posiada z tyłu silnika (gdzieś pod tzw "dzwonem" zaślepkę kanału olejowego?
jak leci po tylnej ścianie silnika i nie leci z napinacza to musi być jakaś dziura w kanale olejowym,świadczy o tym fakt siurania po wyłączeniu tego cudownego silnika
tak mi się wydaje
no chyba że sika spod uszczelki pokrywy zaworów albo spod czapki (źle założona uszczelka głowy-przepraszam źle wykonana),ale wtedy to chyba byś zauważył tam jakąś dziurę odpowiedniej wielkości.

wysrało tylny brok/zaślepkę od wałka pośredniego?
ewentualnie uszczelnienie śruby od tylnej kasety, tam jest oring na niej.
Tam jeszcze jest jedna zaślepka czyli masz 3 opcje

A ja tam miałem tak samo i właśnie z napinacza (przedniego) mi wyrzygało olej

halo,halo Panie Borisie,cuś wiadomo czy jeszcze badasz?

Panie Karolu, ta II ka o epizod poleciała w krzaki pewnie leci górą z broka mógł się przytrzeć przy wkładaniu silnika albo wbić do środka na pewno też z górnej uszczelki od frontu uporam się ze swoją robotą to się za to zabiorę wczoraj mieliśmy nagły atak spawacza 4 ludzi jedna skrzynia jeden silnik w 14 h zresztą w dwójce i tak leciało z oringu wtryskiwacza pb więc i tak góra była by do zdjęcia a jak już rozbierzesz w fochu te obsrane kolektory to wywalenie silnika to już pierdnięcie a miałem w piątek jechać do Kórnika i na kawe do ciebie

Idę zająć się innym ciężkim przypadkiem III generacji i jak wrócę ma tu czekać rozwiązanie

co wygrałem w związku z obstawianiem broka?

ale nie może jeden czy dwa Explorery przeszkadzać w piciu kawy,no ludzie,jak to tak można,święta jakieś idą więc w krzaki go,wsiadaj w Hondę i przyjeżdżaj-weź mi taśmę która trzyma zbiornik paliwa bo moja gdzieś zniknęła......

Przyczyna wycieku był ładunek termobaryczny który eksplodował na pokładzie explozji. Kupiłem brok uszczelki simmeringi i machnę go dziś w nocy

uważaj tylko,bo otaczają cię lasy,a jedna z teorii mówi o tym że brzozy bywają groźne,ale jest też inna teoria mówiąca o tym że drzewa są jednaj niegroźne dla ludzi i maszyn i bądź tu mądry.
ale to oznacza że trochę odgadnąłem powód wycieku
mam już gotować wodę na kawę?

a ja się pytam co z rozpyloną mgłą?

nagrodę otrzymuje Kojot napinacz przedni lał do tyłu na silnik a stamtąd na glebę po dzwonie się wkurzyłem wystawiłem go za 3T na OLX a wszyscy dzwonili i rozkminiali że nie można się przejechać sprawdzić skrzyni srutututu ktoś by wziął dokręcił napinacz i latał exem za 3 koła . . .

amatorka