Remont - odświeżenie silnika...4.6 v8 3V
: 2017-05-21, 16:01
Witam...i poproszę o poradę.
Swego czasu zastanawiałem się co dalej z moim Explo, jeździć dalej czy wymienić na coś innego...jako że nadal jestem zauroczony tym autem postanowiłem że pośmigam jeszcze z 5 lat
i chcę sobie zrobić pod siebie autko . Nie łączyłem tematu ale wtajemniczeni wiedzą że coś tam u mnie puka, stuka i nie równo pracuję
. Pomyślałem że zrobię mu gruntowne odświeżenie.
A więc tak, chciałbym zrobić:
1) rozrząd i te 2 wariatory,
2) pompa oleju,
3) kolektory wydechowe,
4) hydropopychacze i jak trzeba będzie to i te dźwigienki,
Przyjmuję że auto ma jakieś 200tys km przejechane na gazie wiec głowice w górę i :
5) zawory wymiana, uszczelnienia itd
6) sprawdzenie głowic (gniazda zaworowe...docieranie itd),
7) może trzeba będzie pomyśleć o tłokach, pierścieniach itd
Póki co tyle przychodzi mi do głowy...i tu mam pytanie, gdzie to wszystko ogarnąć? RockAuto będzie dobrym wyborem, czy jak wybiorę sobie swój rocznik, model, silnik to mam 100% pewność że części będą pasowały czy muszę się wgryzać i sprawdzać wszystko? Zauważyłem różnych producentów części...Enginetech, Dorman, Mahle, Melling itd....których producentów unikać? Słyszałem że Enginetech to chińczyk. No i czasami głupieję bo np...rozrząd Cloyes na RockAuto jest w 2 wersjach : 90387SGX - 130,79$ a 90387SK - 184,79$....różnica jest tylko w tym że w tym droższym jest dodatkowo ta zębatka???
Ufff....ale się napisałem
Poproszę o konkretne odpowiedzi czy warto inwestować nie małe pieniądze w taki "projekt"....znam paru "znawców tematu" którzy twierdzą że nie da się już zrobić z silnika po 200tys km igły, czy że po zerwaniu głowicy już nigdy nie da się tego dobrze poskładać
....dla mnie to trochę dziwne
...
pozdr...Marek
Swego czasu zastanawiałem się co dalej z moim Explo, jeździć dalej czy wymienić na coś innego...jako że nadal jestem zauroczony tym autem postanowiłem że pośmigam jeszcze z 5 lat


A więc tak, chciałbym zrobić:
1) rozrząd i te 2 wariatory,
2) pompa oleju,
3) kolektory wydechowe,
4) hydropopychacze i jak trzeba będzie to i te dźwigienki,
Przyjmuję że auto ma jakieś 200tys km przejechane na gazie wiec głowice w górę i :
5) zawory wymiana, uszczelnienia itd
6) sprawdzenie głowic (gniazda zaworowe...docieranie itd),
7) może trzeba będzie pomyśleć o tłokach, pierścieniach itd
Póki co tyle przychodzi mi do głowy...i tu mam pytanie, gdzie to wszystko ogarnąć? RockAuto będzie dobrym wyborem, czy jak wybiorę sobie swój rocznik, model, silnik to mam 100% pewność że części będą pasowały czy muszę się wgryzać i sprawdzać wszystko? Zauważyłem różnych producentów części...Enginetech, Dorman, Mahle, Melling itd....których producentów unikać? Słyszałem że Enginetech to chińczyk. No i czasami głupieję bo np...rozrząd Cloyes na RockAuto jest w 2 wersjach : 90387SGX - 130,79$ a 90387SK - 184,79$....różnica jest tylko w tym że w tym droższym jest dodatkowo ta zębatka???
Ufff....ale się napisałem



Poproszę o konkretne odpowiedzi czy warto inwestować nie małe pieniądze w taki "projekt"....znam paru "znawców tematu" którzy twierdzą że nie da się już zrobić z silnika po 200tys km igły, czy że po zerwaniu głowicy już nigdy nie da się tego dobrze poskładać


pozdr...Marek