Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Cześć, ex z 99 roku, SOHC od pewnego czasu doprowadziłem go do stanu prawie idealnego i wyszedł kolejny kwiatek tym razem poważny. Na początku po nagrzaniu przy skrzyni na D i obrotach w granicy 600 obrotów zaczeło uciekać ciśnienie, po dodaniu gazu wszystko było ok, sprawdziłem i okazało się że jest nie dużo ale niższe od zalecanego dla tego silnika, olej trzyma na poziomie. Natomiast ostatnio dopiero przy 2000 obrotów wskazówka od ciśnienia idzie w górę, poradźcie mi proszę bo wiem że czeka mnie remont tylko czy nie korzystniej finansowo było by wrzucić drugi silnik, czy remontować ten? Może ktoś ma do sprzedania taki silnik w dobrym stanie? Ze względu na samochód służbowy praktycznie nim nie jeżdżę ale tak czy inaczej chciał bym go doprowadzić do stanu używalności, do następnej usterki oczywiście

a z czego bierzesz odczyt ciśnienia?

Fachowiec podpinał manometr i wyszło mu że jest poniżej minimum a akurat miał drugiego exa na podwórku i mógł porównać, poza tym tak jak napisałem o wskazówce dopiero zaczyna się podnosić od dwóch tysięcy obrotów. Na zimnym strasznie słychać łańcuchy i jak się nagrzeje po pewnym czasie dopiero wszystko się wygłusza i jest cicho.

na moje pompa oleju się poddała ale ja bym w tym wypadku wydłubał motor i robił z nierządem

Pewnie pompa oleju padła od opilkow z rozwalonego rozrządu;)

W sumie rozrząd nie ma nawet przejechanych 3 000 km, gdyby okazało się że to pompa to najmniej by zabolało a jak już go wydłubie to będę w stanie sprawdzić czy to faktycznie pompa ??

generalnie tylko wtedy jak ją podmienisz w zwykłym warstacie raczej nie ma możliwości sprawdzenia pompy

Czyli taka trochę ruletka.... jak kupię drugą i zmontuje wszystko a i tak się okaże że nadal nie ma ciśnienia to kupę pracy na marne. Słyszałem też opinie że często gubi na wałku balansującym, prawda to ?

Przyczyną uciekającego ciśnienia był źle założony rozrząd.... na obrazkach poniżej co zostało z nowego "starego" rozrządu natomiast mam pytanie po złożeniu silnik chodzi nierówno a na komputerze pojawiło się :
Fuel sys 1 - Ol_Fault
Fuel sys 2 - N/A
mechanik chce zacząć od sprawdzenia wtrysków ale może któryś z was miał podobny przypadek ?

Dzięki za tą burzę podpowiedzi kończąc wątek, okazało się że uszczelka pod kolektorem dolotowym była pęknięta, i dlatego wyrzucał dziwne sygnały na komputer i wachlował obrotami, po wymianie wszystko jest ok, trzyma około 600 obrotów i pracuje równo.
Reasumując, źle złożony rozrząd posypał się do miski zapchał ślimak, przez co tracił ciśnienie, po wymianie uszkodzonych części z rozrządu wszystko wróciło do normy, to znaczy do następnej naprawy

ślimak=smok ?

tak, oczywiście a już myślałem że nikt nie czyta

Ja czytałem tak automatycznie, ze nawet nie zauważyłem