Po podniesieniu auta do góry okazało się, że lewo koło ma straszne luzy względem osi. Diagnoza - w trakcie wspomnianego szarpnięcia rozsypał się koszyk łożyska. Jak będzie widać na poniższych zdjęciach diagnoza była trafna

zakupiony zestaw - dwa łożyska + uszczelniacz
LM603049 łożysko i LM603011 pierścień zewnętrzny do łożyska

po wcześniejszym zabezpieczeniu auta odkręcamy koło

zdejmujemy osłonę sprzęgiełka

wybijamy uchwyty mocujące mechanizm hamulcowy

ja wykorzystałem do wybicia przedłużkę do klucza - sprawdziła się idealnie



zdejmujemy mechanizm

aby uniknąć uszkodzenia przewodu hamulcowego zabezpieczyłem całość umieszczając mechanizm oparty na kobyłce (wstępnie chciałem przypiąć opaską do sprężyny, ale tak było prościej)

usuwamy pierścień zabezpieczającą

ja skorzystałem z dwóch śrubokrętów - oparłem je na końcówkach podkładki i lekko uderzyłem dłonią z góry - wyszło bez problemu

poniżej podkładka i manual, z którego korzystałem w trakcie pracy


pozostałą część mechanizmu sprzęgiełka przesunąłem śrubokrętem

zdjąłem podkładkę

następnie resztę mechanizmu

kolejny element - zabezpieczenie nakrętki mocującej - do wyjęcia wykorzystałem igłę od strzykawki (akurat miałem pod ręką)



odkręcamy nakrętkę

wyjmujemy pierwsze łożysko

na tym zdjęciu widać zmielony koszyczek drugiego łożyska



po zdjęciu tarczy na wałku pozostał wewnętrzny pierścień drugiego łożyska - do zdemontowania

wszystkie części potraktowałem specyfikiem do usuwania smaru i wyczyściłem


przy okazji, po zabezpieczeniu wałka przed zabrudzeniem, wyczyściłem osłonę tarczy i pozostałe elementy

wyczyszczoną tarczę nasmarowałem towotem

podobnie nowe łożysko

całość złożyłem

wbiłem uszczelniacz

zdjąłem z wałka pozostałość po starym łożysku

założyłem tarczę wbijając łożysko na wałek - tu przyda się kawałem rurki odpowiadający średnicy łożyska tak aby ułatwić sobie jego nabicie na wałek. Ja niestety takowego przyrządu nie miałem i potraktowałem całość młotkiem za pośrednictwem wcześniej wykorzystanej już przedłużki do klucza. A że było o iście mało profesjonalne podejście do sprawy więc ten fragment nie został uwieczniony na zdjęciach


drugie łożysko też nasmarowane

i nabite na wałek

wkręcamy nakrętkę i zakładamy zabezpieczenie. Trzeba zwrócić uwagę aby klin pasował wybrzuszeniem do wcięcia wewnątrz nakrętki.

przed nabiciem na wałek pierwszej części mechanizmu sprzęgiełka musimy zwrócić uwagę aby wypustka na pierścieniu pasowała do wcięcia na wałku

nabijamy mechanizm (trochę kłopotliwa czynność)

zakładamy podkładkę

pierścień zabezpieczający

ponownie montujemy klocki i cały mechanizm hamulcowy, wbijamy kliny

zakładamy pozostałą część sprzęgiełka

zakładamy koło, dokręcamy i po robocie


jeśli ktoś ma jakieś uwagi to walcie śmiało , w końcu pierwszy raz w życiu wymieniałem łożyska w Explo i mogłem coś zrobić źle

