Strona 2 z 3

Re: amortyzatory RANCHO...

: 2009-03-31, 20:55
autor: Jankes
OHLINS nie jest robiony specyficznie do Explo. Oni robią sprzęt do off-roadu ale już do bardziej zaawansowanego off-roadu.

Rancho też robi taki sprzęt...

i myślę, ze do Explo da się dobrać...

Re: amortyzatory RANCHO...

: 2009-04-01, 00:26
autor: Waldi369
http://www.allegro.pl/item588404807_ran ... wanie.html

..ten gość sprzedaje na Allegro te wszystkie bajery razem i osobno ...

[ Dodano: 2009-04-01, 00:33 ]
zastanawiam sie nad kompletem do Exa koszt sumaryczny to 1150 + 1330,- tyle ,że nie mam zdrowia żeby to zamotać na auto a nie widzę w swojej okolicy kogos sensownego.. przy czym mam wrażenie ,że to niezły pomysł ta zabawka zwłaszcza przy moim przwrażliwieniu na pracę zawieszenia

Re: amortyzatory RANCHO...

: 2009-04-01, 08:09
autor: alban
Zdecyduj się gdzie mieszkasz .... :-D
Jak we Wrocku to ja Ci założę...

Re: amortyzatory RANCHO...

: 2009-04-01, 08:47
autor: geos1
http://www.allegro.pl/item588404807_ran ... wanie.html

..ten gość sprzedaje na Allegro te wszystkie bajery razem i osobno ...

[ Dodano: 2009-04-01, 00:33 ]
zastanawiam sie nad kompletem do Exa koszt sumaryczny to 1150 + 1330,- tyle ,że nie mam zdrowia żeby to zamotać na auto a nie widzę w swojej okolicy kogos sensownego.. przy czym mam wrażenie ,że to niezły pomysł ta zabawka zwłaszcza przy moim przwrażliwieniu na pracę zawieszenia
Kolego, :-D

Mi się wydaje że do Explo II takie systemy sie nie nadają o ile nie przerobisz całkiem zawiechy z przodu i z tyłu: chodzi o to zeby sie podnosiła w jakimś zakresie; jeżeli chodzi o tył - to bez problemu, bo jak wstawisz większe szekle czy wyklepiesz reseory to jakos wszystko bedzie chodzilo; ale przód???? przecież jak podniesiesz na drążkach kierowniczych te 3 - 4 mc to juz amen, nie opuścisz ani troche, a zawieszenie ogólnie i tak stwardnieje po podniesieniu przodu (to juz wszyscy przerabiali!!); Więc jaki sens zakładania czegoś co tylko spowoduje dalsze - ekstremalne juz - stwardnienie, bo z niego nigdy nie skorzystasz, bo komfort jazdy będzie żaden; Jedyne co będzie ci dawal ten system to stwardnienie zawiechy a nie powiększenie prześwitu; a tylko po to żeby na lekki teren robić sobie "wóz z drewnianymi kołami" to chyba nie ma sensu.
Owszem do Explo I i do Explo II które są dużo podniesione, łącznie z różnymi dodatkami (tak jak np. u Radka) to sens by był;
Nie wiem czy dobrze rozumuję - ale niech koledzy sie wypowiedzą w tej ogólnej kwesti;
Bo np. Daniel - jak pisal o tym systemie, pare postów wyżej, to chyba chce go założyć bardziej po to żeby regulować prześwit a tym samym i twardość zawieszenie, a wtedy to ma jaknajbardziej sens.
Nawet regulowane amory na przód do Explo byly robione oryginalnie przez motorcrafta, ale miedzy innymi po to zeby regulować prześwit na teren.

Pozdrawiam

Re: amortyzatory RANCHO...

: 2009-04-01, 22:03
autor: chevidan
tył jak napisałem mam juz pompowany i można podnieść zadek o około 5 cm przy nie zwiększaniu twardości,może minimalnie.plusem jest to że jeżeli zapakuję 200kg do bagażnika to tył mogę podnieść tak jak ori robi to nivo.
trzeba jednak pamiętać że nie podniesie się auto wyżej niż ogranicza to zakres pracy zawieszenia.jeżeli ex jast już podniesiony o 5 cm to dużo wyżej już się nie podniesie zwłaszcza przód.w montku zawieszenie przednie jest skonstruowane tak jak w ex II i tez nie liczę na lift a raczej na regulację twardości i poziomowanie auta pod różnym obciążeniem.

Re: amortyzatory RANCHO...

: 2009-04-01, 22:40
autor: Jankes
no chyba, że potraktować exa jakimś liftem z przodka i zapakować poduchy - na takich poduchach można sporo regulować a komfort jazdy jaki.....

Re: amortyzatory RANCHO...

: 2009-04-01, 23:56
autor: Waldi369
Jedyne co będzie ci dawal ten system to stwardnienie zawiechy a nie powiększenie prześwitu; a tylko po to żeby na lekki teren robić sobie "wóz z drewnianymi kołami" to chyba nie ma sensu.
Dzięki za wyczerpującą wypowiedż :-) Ja nie szukam w Exie extremalnych wrażeń offroad bo nawet gdybym chciał to mój zdezelowany kręgowiec szybko by mnie wyleczył ..więc muszę szukać kompromisu pom.komfortem i bezpieczeństwem stąd moje rozważania - jak na razie wsadziłem KYB na przód i jest nienajgorzej na tyle mam pompowane balony na resorach ( kiedys wrzuciłem fotki ) może ew. podmiosę nieco przód na regulacji bo jest raczej nisko wykręcony..z nadzieja,że nie stwardnieje zanadto. :mrgreen:

Re: amortyzatory RANCHO...

: 2010-03-27, 09:27
autor: piotr_z
No to odswieze temat

wlasnie zakupilem i zalozylem komplet Rancho 9000X do nieco wyliftowanego exia. Wrazenia: no coz trzeba bylo pocwiczyc przy roznych nastawach twardosci i dobrac optymalne. ale bylo warto efekt jest - Ex jezdzi jak przyklejony a i nie trzeba w gorsecie jezdzic. Cena za komplet 1350 pln jest bardzo przyzwoita szczegolnie w odniesieniu do jakosci amorkow.

teraz moze pomysle o pneumatyce do nich - ale to tak na przyszlosc.

Re: amortyzatory RANCHO...

: 2010-03-27, 21:37
autor: Rolnik
gdzie zakupiles jesli to nie tajemnica?

Re: amortyzatory RANCHO...

: 2010-03-28, 00:02
autor: uli75
kupisz na alledrogo http://moto.allegro.pl/item968986601_ra ... kazja.html
a tak przy okazji moze ktoś się orientuje co to za amorki i czy niebyłby lepsze na tył
http://moto.allegro.pl/item956407140_am ... _2003.html

Re: amortyzatory RANCHO...

: 2010-03-31, 11:53
autor: piotr_z
Dokladnie tam je kupilem. Dostawa natychmiastowa. Kolejne obserwacje:

po czarnym trzeba bylo zejsc do "3" - optymalne w moim przypadku.

nadal o rancho

: 2013-09-22, 21:21
autor: Pafi
tak wiec dojrzałem do zmiany amorków na liftowe. przymierzam się do rs 5000 ale który dokładnie do nas pasuje? znalazłem takie http://www.4x4funservice.pl/amortyzator ... -do-3.html . cena nie powiem kusząca. dodam, że na tyle mam wykute resory i zmienione wieszaki a przód delikatnie podkręcony (hehe opuściłem jak poprzednie amorki urwałem). klocki pod budę też wcisnąłem. aha wywaliłem stabilizator z przodu i ....polecam.

Re: amortyzatory RANCHO...

: 2013-09-22, 21:23
autor: Rad-T
aha wywaliłem stabilizator z przodu i ....polecam.
oj uważaj... nie dość, że na zakrętach możesz się zdziwić, to półosie/przeguby będą Ci wołać amen szybciej niż myślisz....

Re: amortyzatory RANCHO...

: 2013-09-22, 21:25
autor: Damian
oj uważaj... nie dość, że na zakrętach możesz się zdziwić, to półosie/przeguby będą Ci wołać amen szybciej niż myślisz....
Nie sluchaj Radka :-D Kwestia przyzwyczajenia, dopiero bez stabilizatorów zaczyna "w miare" pracować zawieszenie z przodu.

Re: amortyzatory RANCHO...

: 2013-09-22, 21:28
autor: Pafi
zdjąłem go w ramach testów i chyba tak zostanie. mówisz stabilizatorów...... zdjąłeś oba? też się zastanawiałem nad tylnim