Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Zawieszenie w moim Ex niestety nieuchronnie i nieubłagalnie ulega wpływom czasu...

W zasadzie to juz leży i kwiczy

Wpadłem więc na ganialny pomysł !!

Se zrobie se co nie

Tak wiec usiadłem i zacząłem szperać po forum i liczyć szukając ofert w sklepach internetowych

Zrobiłem taki zarys :

Przód :

Amortyzatory (komplet makpersona)
Tarcze hamulcowe + klocki
Końcówki drążków
Piasty
Gumy stabilizatora

Tył:

Amortyzatory
Tarcze hamulcowe + klocki
Piasty + uszczelki
Łączniki stabilizatora
Resory (tu mam dylemat )

I tu ... SZOK
Plakać mi sie chce i to wcale nie ze smiechu....

Wyszło już jakieś 3 000 zł....
A resorów jeszcze nie policzyłem... i żadnych sworzni itp...

A dopiero co skończyłem remont silnika....

Robił ktos juz taki pełny remont zawieszenia ?

Jakies pomysły jak obniżyc koszta... ?

ja robiłem i jakoś tak mnie wyszło jedyne co ci podpowiem to nie bierz tanich amorów i tarcz na przod tu zainwestuj reszte możesz tansze zakładać ale bierz pod uwage że częściej będziesz wymieniał ps. mi tez zostały jeszcze resory koszt jakieś 300zł

Jakies pomysły jak obniżyc koszta... ?

mieć serwis amerykanów i rabat 30%

PS jak skończysz zawieszenie zacznie się znowu silnik

Do przodu od razu bym dołożył bezapelacyjnie ważną rzecz jaką są sworznie - dolne wymiana, wahacze górne regeneracja lub zakup. Do tego jeszcze w jakim stanie są tuleje wahaczy oraz drążki kierownicze. (drążki a nie końcówki.

patrząc na ceny, sądzę że wszystko pozostałe jest w stanie idealnym !!

w zasadzie przyznam szczerze, że od kiedy auto wyszło z fabryki, nie było nic robione... jedyne co zrobiłem sam - bo musiałem to wymieniłem lewą piastę z przodu i przednie łączniki stabilizatorów...

A reszta jak była tak jest...

Mam nadzieję że uniknę wymiany chociaz wahaczy...

i cholera zna ktoś jakiegoś speca od hebrowania resorów oraz od regeneracji wahaczy z mojej okolicy ?

w zasadzie przyznam szczerze, że od kiedy auto wyszło z fabryki, nie było nic robione... jedyne co zrobiłem sam - bo musiałem to wymieniłem lewą piastę z przodu i przednie łączniki stabilizatorów...

to teraz masz za to kumulacje wywalaj kasiure

hehe

siedze na kamieniu i wyje jak kojot

zaczynam się zastanawiać czy warto - bo cos ten zapach benzyny z oleju mnie za bardzo zastanawia - a nikt nie odpowiada na ten temat tutaj...

Więc nadal nie wiem czy to tak ma być czy pierścienie do wymiany...

siedze na kamieniu i wyje jak kojot

no to mi pojechałes po rajtuzach widzisz dawid jak sie to robi

Więc nadal nie wiem czy to tak ma być czy pierścienie do wymiany

Nie tyle pierścienie co wtryskiwacz lub kilka.

heh już silnik a nawet zawiechy nie ruszył,

ps. jeszcze nie wąchałem exa któremu by z oleju benzyną nie waliło

Pajur,a co rozumiesz przez:
Amortyzatory (komplet makpersona)
w II z przodu są zwykłe amortyzatory,może coś tam źle policzyłeś

pajur,

tarcze ham. przód - sprawdź w intercars , kiedyś w dobrej cenie mieli tam tarcze firmy Brembo


Piasty + uszczelki tył - tam nie ma piast są łożyska i uszczelniacz , upewnij się czy są do wymiany bo to akurat dość trwała część explorera

Dzięki za porady - przynajmniej przestałem na razie się martwić tym czym pachnie mój olej

Dobra remont musi być zrobiony

dlaczemu makperson ? no a jak jest spierdzina i amorek to nie jest to makperson ?

Kolumna MacPhersona to rodzaj zawieszenia samochodu, w którym amortyzator pełni jednocześnie rolę elementu tłumiącego i prowadzącego (koło). Nazwa pochodzi od nazwiska Earle'a S. MacPhersona, który opracował i zaprojektował konstrukcję.


A gdzie Ty w II widział tą spierdzine

Podłączę się żeby na nowo nie mieszać,a jakie amortyzatory przód i tył-zamiast NIvo,i jakie sprężyny żeby pasowały do liftu 2", rancho rs 5000 mogą być (jak do jeepa),bo szukam i do ex 2 dedykacji nie widzę nigdzie
....a i w szukajce same okrężne tematy...więcej liftu 1ki niż 2ki