Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

alo

z racji tego, że wydłubałem altka sprawdziłem pozostały osprzęt i łożyska
niepokoi mnie pompa wspomagania, luzu na łożyskowaniu nie ma ale jak chce zrobić obrót to jest spory luz 20-30 stopni ( taki jak przy źle spasowanych kołach zębatych )
później można obrócić kołem ale stawia spory opór ( dla porównania sprawna pompa od volviny pracuje dużo lżej)
dodam jeszcze, że na jałowym przy próbie skrętu czuć szarpanie w kierownicy

to normalna praca tej pompy czy mam się martwić i szukać drugiej?

troll73, dzwoń do borisa on na co dzień takie rzeczy ma w rękach

Te pompy są kiepskie, ja wywalałem taką pompę i wkładałem z SOHC, moja wyjąca nie przejawiała takich objawów jak twoja, przy skręcie nic nie szarpało (pamiętaj, że jak samochód dłużej stoi i kręcisz kierownicą bez odpalenia to mogą być takie objawy ale mijają jak się odpowietrzy). Luzy pamiętam, że były ale nie takie duże jak piszesz.

kupiłem nową na rockauto i też ma luzy,ale nie hałasuje,jak trzęsie budą to układ jest zapowietrzony,tak jak Adrian pisze,w ohv nie powinno się kręcić kierownicą,lub skręcać kołami na wyłączonym silniku,wtedy wywala płyn korkiem zbiornika i zapowietrza się,odpowietrzanie u mnie trwa około 1 nocy ,zalać płyn pojeździć trochę (wtedy telepie),odstawić na bok i poczekać kilka godzin

u mnie telepie na chodzącym silniku na jałowym
nie kręcę sterem na wyłączonym silniku
ok na razie nie tykam, może zerknie ktoś bardziej obeznany