Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Panowie tak jak w temacie.
Odebrałem auto z warsztatu i chcialbym sie uporac z pozostalymi usterkami/denerwujacymi objawami.

Otoz mam cos takiego, ze jak krece kierownica w miejscu lub przy niewielkiej predkosci, to czuc spore wibracje/drżenie kierownicy.

Jak zapialem 4x4 i na sniegu przy skreconych kolach dalem mu w palnik to jeszcze bardziej bylo czuc. Przy normalnej jezdzie tego nie czuc, tylko przy ruszaniu.

Sorki za brak polskich znakow, ale klawiatura mi nawalila.

Pozdrawiam

rzeczywiście w sytuacji stwierdzenia problemu z układem kierowniczym najlepszym rozwiązaniem było "dać w palnik" na zapiętym 4x4 winszuję pomysłowości, Generalnie zauważyłem że po długim zwisie na podnośniku lub kobyłach pojawiają się drgania czasem nawet takie że pod czas jazdy próbnej wyrywa kierownicę z rąk problem z reguły ustaje po krótkim czasie i ma związek z zapowietrzeniem pompy lub układu szczególnie jak na wyłączonym silniku rusza się zwrotnicami do oporu dlatego na koniec napraw zawsze kręcę trochę lewo prawo i na ogól się uspakaja najczęściej miało to miejsce w OHV

Skrajnie w lewo potem prawo odpowietrzy sie pompa i po problemie.

Dzięki panowie!
Z tym daniem w palnik to może trochę przesadziłem, generalnie przygazowanie na śniegu przy skręconych kołach, wtedy to zauważyłem.

Zrobię jak mówicie i będę obserwował.

dokładnie tak jak pisze boris ja po pierwszym remoncie skrzyni po dojechaniu do domu od razu zamówiłem komplet amorków bo się jechać nie dało ale zanim przyszły wszystko się uspokoiło

Boris zawsze ma racje hehe. Zapowietrzona pompa, tez tak miałem. Do końca w lewo i do końca w prawo, tylko bez gazu i powinno ustać. Po podnośniku często tak mam. HGW dlaczego sie zapowietrza?

Pozdrawiam

bo to amerykan:)
taka konstrukcja

To samo miałem po odebraniu z warsztatu, ten temat mnie trochę uspokoił
Ale rzeczywiście potem jak ręką odjął.