Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam
Po ostatnim zlocie zauważyłem ze moje autko dość nisko siedzi i na samym zlocie dowiedziałem sie ze powinienem mieć zawieszenie samopoziomujące ale obejrzałem autko dokładnie i nie mam żadnych przewodów wchodzących do amortyzatorów na forum znalazłem kolegę który tez posiada taką wersję auta jak ja ale z 1997r a moja jest z 1996r i on posiada takie zawieszenie ma nawet przełącznik w kabinie do poziomowania auta a u mnie brak nawet miejsca niema. I teraz pytanie w jaki sposób mogę podnieść troszkę auto myślałem o dołożeniu jeszcze jednego pióra na tył bo z nim mam największy problem przy załadunku 3os i jakiś szpargałów jest ok tylko widać ze tył niżej stoi ale jak wpakuje mu do bagażnika 200kg to juz ocieram o nadkola na dziurach i aut siedzi mocno. Niewinem czy sama wymiana amortyzatorów coś by dała czy jednak pobawić sie z tymi piórami.

proponuje podjechać do ludzi którzy zajmują sie resorami, może nie trzeba dokładać pióra a jedynie "przekuć" stare, niestety to że resory z wiekiem tracą swoje właściwości jest naturalne i nieuniknione.

jeżeli nie ma to niema, czas na delikatnego lifta i nic nie będzie obcierać, a oponki większę beda ładniej sie prezentować na wózku..

Witam
Po ostatnim zlocie zauważyłem ze moje autko dość nisko siedzi i na samym zlocie dowiedziałem sie ze powinienem mieć zawieszenie samopoziomujące ale obejrzałem autko dokładnie i nie mam żadnych przewodów wchodzących do amortyzatorów na forum znalazłem kolegę który tez posiada taką wersję auta jak ja ale z 1997r a moja jest z 1996r i on posiada takie zawieszenie ma nawet przełącznik w kabinie do poziomowania auta a u mnie brak nawet miejsca niema. I teraz pytanie w jaki sposób mogę podnieść troszkę auto myślałem o dołożeniu jeszcze jednego pióra na tył bo z nim mam największy problem przy załadunku 3os i jakiś szpargałów jest ok tylko widać ze tył niżej stoi ale jak wpakuje mu do bagażnika 200kg to juz ocieram o nadkola na dziurach i aut siedzi mocno. Niewinem czy sama wymiana amortyzatorów coś by dała czy jednak pobawić sie z tymi piórami.

Wymiana amortyzatora nie podniesie ci wozka tylko jak pisali poprzednicy czeka cie podroż do kowala

dorzuc po jednym piorze na tyl, wyklep stare, wymien wieszak na dluzszy i juz 2,5" z tylu wiecej i na spory czas wystarczy bo juz tak szybko nie siadzie.

od poloneza pasują jak ulał wiem bo mam zamontowane

od poloneza pasują jak ulał wiem bo mam zamontowane

amorki czy resory

amortyzatory od poldka są uniwersalne, znam co najmniej 30 samochodów do których wiem że ludzie montują

I się nie złamią pod delikatnie większym obciążeniem w terenie?:)

cza załozyc od poldka trucka w wersji roy - może są mocniejsze

megabit13, podjedz jutro,to sie zobaczy

[ Dodano: 2008-09-19, 18:44 ]
A co z przodem? Zobaczymy,czy ma drazki,ale wydaje mi sie ,ze tam jest inne rozwiazanie.Jezeli ma drazki,tak jak my i wieszaki mozna zrobic,to jutro masz 3"

Megabit13. Z tyłu nie masz nivo, bo pewnie twoje auto to wersja amerykańska. Przy tych rocznikach w USA chyba nie było samopoziomującego zawieszenia ( ale może mylę się). Co do podniesienia tyłu, to dołożenie pióra utwardzi ci tył. Myślę, że lepiej wyklepać lekko resory i dołożyć dłuższe wieszaki.

Marcin13, robimy wieszaki.Zobaczymy co to da? Jak cos to bedziemy mieszac z resorami.
Aaa zapomnialem oddac banana

Jeżeli chodzi o tył, to w zasadzie ja też mam zrobione tylko wieszaki, choć pióra widzę że trzeba będzie już za jakiś czas klepnąć. Banan niech poczeka, może zamieni się w jakieś piwo.

Dawid jakie długie ty masz u siebie wieszaki??