Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Mam taki problem od zakupu auta, że włącznik spryskiwacza działa jak mu się podoba.
Trzeba z dużą siłą go wcisnąć by poleciał płyn i włączyły się wycieraczki lub mocno puknąć w niego i przytrzymać czego staram się nie robić. Czy ta manetka od kierunkowskazów jest rozbieralna? Chodzi mi o ten element od spryskiwaczy. Chciałem tam wpsikać elektrosolu czy innego zajzajeru.

Jest rozbieralne.

Czy ta manetka od kierunkowskazów jest rozbieralna?

tak, ten kapselek co wciskasz idzie zdjąć jak się dobrze przyjrzysz z bliska to jest nawet miejsce na cienki płaski śrubokręt (ewentualnie jak masz dobry uścisk w palcach ), ja podważałem nożykiem tapicerskim bo jest cieniutki. W środku już masz śrubkę, sprężynkę i blaszki

Osobiście też mi ciężko chodziły spryskiwacze i się za to wziąłem, wyczyściłem, popsikałem i efekt mam taki sam jak przed naprawą ale próbuj, może się Tobie uda

Ja bym nie psiukał tam aby mi ten spray nie robił zwarcia między stykami. Chyba raczej sprawdzić i ewentualnie podgiąć styki, przelecieć drobnym papierkiem, lub przemyć spritem za pomocą jakiegoś wacika.

Kiedyś w stacyjkę w omesi napsikałem i.... ładnie dymiła. .
Te preparaty ładnie działają na poszczególne połączenia, ale jak tak po całości popsikamy to one przewodzą prąd robiąc zwarcia i przebicia pomiędzy nimi lub ścieżkami.

Ok to sobie odpuszczę psiukacze i postaram się to zrobić po ludzku.

Cieszę się jednak że jest jakiś dostęp no i jak zwykle Wasza wiedza na temat budowy Explorera nie zawodzi

Może cyknę jakieś fotki z naprawy to będzie dla innych bo nic na ten temat nawet na forum Forda za wielką wodą nie piszą.

Ja rozebrałem bo problem ten sam,przeczyszczone wacikami +alkohol i o dziwo pomogło

Może cyknę jakieś fotki z naprawy to będzie dla innych bo nic na ten temat nawet na forum Forda za wielką wodą nie piszą.

Wydaje mi się że gdzieś na naszym forum są fotki z rozbiórki tego... (ale dziś mam lenia i nie chcę mi się szukać )

da się zrobić,trzeba wyczyścić i podgiąć styki,ale delikatnie.ja podgiąłem za mocno i w ogóle przestało działać,póżniej musiałem odginać z powrotem,ale udało się