Od jakiegoś czasu zauważyłem dziwne falowanie napięcia. Do zauważenia głównie nocą bo wyraźnie widać przygasanie świateł a ostatnio nie często jeżdżę nocą. Po przekroczeniu 2100 2200 obrotów napięcie faluje. Widać na wskaźniku ładowania i generalnie wszystkie żarówki mrugają. Jak obroty spadną poniżej wszystko jest ok.
Alternator był regenerowany jakiś czas temu i wszystko było ok.
Gdzie szukać problemu w regulatorze napięcia? ale czemu tak się zachowuje tylko przy wyższych obrotach?
Ostatnio też zauważyłem że strasznie sieje elektryka. W Rumunii nie ma za bardzo z kim na radiu pogadać więc raczej nie używam. W maju jeździliśmy z chłopakami z polski i elektryka tak sieje że CB musiałem skręcić prawie na maxa (gain) żeby wyciąć szumy. Przez to zasięg spada dramatycznie. Jakieś kondensatory nie są ok. Gdzie tego szukać i czy ma to związek z falowaniem napięcia. Szumy w CB bez względu na obroty takie same