Cześć wszystkim.
Do dzisiaj było ok wszystko.
Ale wracam z roboty do auta, auto nie topione, nie katowane w terenie....i przy odpalaniu wskazówka ciśnienia oleju powędrowała w dół i znowu na środek skali. Tak zostało i z tym już ok.
Ale obroty na początku jakby przydławione i przerywane, potem powędrowały do 1500 mniej więcej i dopiero wtedy na odpowiedni poziom. Na ciepłym jak odpaliłem potem po jeździe - to samo.
Macie jakiś pomysł? Dzięki i pozdrawiam