Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Panowie, awaria, w robocie jestem na nocce, rano muszę wrócić do domu 40km, nie mam kierunkowskazów, awaryjnych i STOP - Exlorer Sport Trac, nie mam narzędzi, nie mam niczego Może ktoś wie w co przywalić albo co złączyć spinaczem żeby zadziałało na chwilę? (spinacz mam)

Opłaciłeś fakturę za prąd ? Co do kierunków to zwolnij blokadę do regulacji kierownicy i pomachaj nią góra - dół. Mi pomaga. Ale równocześnie z tym mi stop nie padł.
Dasz radę wrócić bez kierunków - wielu ma i nie używa i widać że mandatów za to nie dają bo ich nie ubywa. A co do stopu to już trzeba kombinować zależnie do warunków . Jedź bez świateł a hamując włączaj. Zapytał bym głupio czy bezpieczniki sprawdziłeś i w przekaźniki stukałeś ale nie zapytam

nic nie sprawdzałem, jest ciemno i leje a ja w robocie, rano sprawdzę ale suabo to widzę bo zassałem schematy i nie widzę zbieżnych co by odpowiadały za to i za to

kierunki wiadomo, nie problem, jak sobie jechałem bez i obserwowalem innych to nikt nie używał, pewnie też mają popsute ze stopem gorsza sprawa...

No ze stopem to zależy czy mieszkasz / wracasz do domku w takim ruchu jak aglomeracja typu wawka czy w o wiele spokojniejszej miejscowości. W wawce dałem radę kiedyś omesią bez stopu tak zwalniając aby trafiać na zielone a inni mnie wyprzedzali / omijali. Tylko że teraz forum śpi i nie podpowiedzą gdzie szukać przyczyny. Może tylko gdzieś puknąć trzeba jak pisałeś.

obstawiam żarówki stopu,w a kierunkach przerywacz

wszystkie 3? bardziej obstawiam czujnik, kierunkowskazy zrobiłem pod robotą, spalony był bezpiecznik 21 od awaryjnych niby, podmieniłem na 18 z centralzamka i kierunkowskaz prawy działa normalnie, lewy szybko choć żarówki obie dobre, jakoś dojechałem bez tych stopów

bardziej podejrzewam tę puchę 230V natynkową z rozetą, owiniętą taśmą izolacyjną, która pełni rolę rozdzielacza prądu do tylnych lamp - radosna twórczość poprzednich właścicieli, pucha jest po lewej a lewą stroną wczoraj wpałowałem się w wielką kałuże...

ok, zrobiłem, pewnie awaria STOP i kierunkowskazów nie była ze sobą powiązana, zapewne bez stopów jeździłem od dawna a załapałem dopiero jak padły kierunki

w stopie spalony był bezpiecznik nr 13 w kabinie, "brake pedal position switch" - pewnie się tam coś wędzi, nie miałem czasu nurkować więc na razie tylko wymiana bezpiecznika, w kierunkowskazach dawał zwarcie rezystor od ledowych żarówek z lewej strony, jakieś upływy na masę, poizolowałem polutowałem i działa

no to przegrałem

normalnie wyczerpałem zapasy bezpieczników 15A, kupiłem sobie 2 paczuszki na zaśkę, teraz awarie explorera mi nie straszne

http://allegro.pl/bezpieczniki-plytkowe ... 18915.html