Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam
Piszę w sprawie brata Explo z silnikiem 4.6L, 2001 r;
Ni z tąd ni z owąd wywaliło jedną świecę; jeszcze dzisiaj normalnie jechał; potem postawil i odpalił znowu normalnie ale juz było słychac trzaski spod maski i iskry spod tej plastikowej obudowy silnika; mechanik przyszedł i orzekł że wywałiło jedna świecę; i juz nie mógł jej wkręcić - tak jak by gwint się uszkodzil w głowicy.

Czy możliwa jest taka sytuacja? i Co mogło być przyczyną wypadnięcia świecy????

Nadmieniam że swiece były wymieniane ale jakieś pół roku temu i wszystko chodziło idealnie; silnik pracował bez zarzutu i przejechał kilka tys. km.
Autko posiada instalację sekwencyjną LPG firmy BRC; nigdy nie bylo z nią problemu i działal bez zarzutu;

Bardzo prosze od podpowiedzi, co mogło byc przyczyną ? co posprawdzać przed założeniem nowej swiecy?

Pozdrawiam

powód jest tylko jeden ( źle dokręcona świeca) one się same nie odkręcają jak są dobrze dokręcone czyli nie za mocno i nie za lekko

powód jest tylko jeden ( źle dokręcona świeca) one się same nie odkręcają jak są dobrze dokręcone czyli nie za mocno i nie za lekko

no ale tyle czasy by wszystko bylo dobrze.. a tak nagle wywalilo?

pozornie było dobrze nie sluchałeś dokładnie tego motoru ( że przedmuchuje zpod świecy) to jest do wykrycia ale trzeba dokładnie sluchać jak serducho bije

Dokładnie tak jak pisze kojote2

ok.. to dzieki za pomoc. Trzeba bedzie wymienic swiece i dokładnie powkrecac.

Pozdrawiam

Sprawdź czy masz jeszcze gwinty do wkręcenia tej świecy. Czyli klucz dynamo i tyle ile fabryka przewidziała. Jak zerwane to są wstawki albo tulejowanie.

Sprawdź czy masz jeszcze gwinty do wkręcenia tej świecy. Czyli klucz dynamo i tyle ile fabryka przewidziała. Jak zerwane to są wstawki albo tulejowanie.

Dzieki kolego. Wstawili juz jakąś wstawke secjalną i wkręcili swiece.
Mam nadziej ze z bedzie wszystko teraz Ok.
Pozdrawiam