Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Dzisiaj z Kojotem się zgadaliśmy, że mamy ten sam problem - u mnie od paru dni podwiesza się jeden wtrysk MagicJet dopiero jak się rozgrzeje odpuszcza i pracuje normalnie. Dwa lata chodziły jak malina, niestety widać zaczynają dogorywać. Można kupić do nich zestaw naprawczy - pytanie czy to tylko łatanie na chwilę, czy taka reanimacja starcza na dłużej ? Przerabiał ktoś temat ?

Te wtryski są bardzo czułe na syf i się zaklejają, może wystarczy je przeczyścić?

starcza na dłużej ale by się zdało je dać komuś, kto skalibruje, będą koszta, na moje oko trzeba iść z duchem czasu i załadować hanę2000 czerwoną albo barracudę jak lubisz zabawy z wiertarką , ewentualnie jak ma być low budżet reg omvl fast 2x4

uh koszta.... nie schodzą poniżej 80 plnów.

Kup nowe keihiny i zapomnisz o wymianie baaaardzo długo a nawet do końca istnienia swojego exa Działają nawet po 200 tysięcy kilometrów przebiegu a dodatkowo nie słychać tego charakterystycznego cykania,wtedy na gazie chodzi jak disel

...

No to zestaw naprawczy zamówiony, dzisiaj może je wydłubie to zobaczymy co za syf tam siedzi i czy jeszcze oringi w ogóle istnieją

w pionie je masz wogole zalozone? do nich jakis filtr konkretniejszy by sie przydal, FL02 np

w pionie je masz wogole zalozone?

no prawie - ale można powiedzieć, że tak.

Witam,

Zapewne syf.
U mnie, co prawda na innej listwie też było zapaskudzone i tłoczek się blokował. Wyczyszczenie i wymiana bebechów pomogła.
Warto by było skalibrować ale przy jednym nie ustawionym nie powinno być problemu dla całej instalacji.
Nie używaj do czyszczenia śrubokrętów z namagnesowaną końcówką.

Pozdrawiam

ale przy jednym nie ustawionym nie powinno być problemu dla całej instalacji.Pozdrawiam

Dla instalacji może i nie ale dla auta i owszem

To jest zestaw do kalibracji valteków ,ale do magic jetów też chyba by pasował :

na forach lpg pisali, że tym Valdkowym nie bardzo jest jak to zrobić

OK!
Trochę pogrzebałem po necie i : jeśli się właściwie zrobi czyszczenie lub regenerację to nie ma potrzeby ponownej kalibracji magic jetów , czyli i tu są lepsze od valteków .

jak się podejdzie od dup.. strony znaczy od dyszy to teoretycznie kalibracja nie jest potrzebna, ale w tych postach które ja czytałem zdania są podzielone, bo niby sama wymiana sprężynki czy tłoczka to już jest na tyle ingerencją, że należałoby je ustawić.

O tym czytałeś ? Czy może udało Ci się coś znaleźć ciekawego jeszcze ?