Witam ponownie
W przyszłym tygodniu pojadę do mechanika bo dziś byłem na zadupiu. niestety byłem w błędzie pisząc pierwszego posta. w tych autach główny napęd ma tył a dodatkowy przód. dziś na zadupiu nie mogłem wyjechać pod mały podjazd na mokrej trawie i brat który stał obok powiedział mi co jest - niezależnie od ustawienia auto, high czy low(przy włączeniu low słychać lekkie uderzenie) ciągnie tylko przód i to bez blokady dyfra - stał krzywo i ciąglo jedno koło. tył wogóle... przy postoju na prostej jak mu dołożyłem - na low był to wydał z siebie ciekawy dźwięk...jak by zębatka przeskakiwała - bardzo głośny stukot, nie gazowałem ale pół sekundy harnaszenia mi wystarczyło bym się przekonał, że nie warto robić nic poza zwaleniem dwóch mostów i reduktora bo chyba to da odpowiedź co to może być. oczywiście proszę o sugestie co poprzedni właściciel mógł zrobić....