Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam , dzisiaj ex odmówił wspólpracy na gazie sprawdziłem to i tamto i stwierdziłem że nie ma zasilania na elektrozawór przy parowniku, oprucz tego wszystko jest ok tzn po przełaczeniu na lpg diony na sterowniku pokazuja jak by jechał na gazie a ponieważ mam załozony wyłączniko pompu paliwa to po wyłaczeniu beny silnik zdycha. Czy mogę zasilić elektrozawór z miejsca gdzie pojawia się + po włączeniu zapłonu. U gazownika umówiony jestem dopiero w pierwszym tygodniu grudnia i tak właśnie wyknułem żeby tak to tymczasowo zrobić?

Witam , dzisiaj ex odmówił wspólpracy na gazie sprawdziłem to i tamto i stwierdziłem że nie ma zasilania na elektrozawór przy parowniku, oprucz tego wszystko jest ok tzn po przełaczeniu na lpg diony na sterowniku pokazuja jak by jechał na gazie a ponieważ mam załozony wyłączniko pompu paliwa to po wyłaczeniu beny silnik zdycha. Czy mogę zasilić elektrozawór z miejsca gdzie pojawia się + po włączeniu zapłonu. U gazownika umówiony jestem dopiero w pierwszym tygodniu grudnia i tak właśnie wyknułem żeby tak to tymczasowo zrobić?

A ten na butli ci działa, jak tak to znaczy, że gdzieś kabelek masz uszkodzony, od tego na reduktorze, sprawdź kabelek. Zawsze możesz odkręcić zawór wyjąć ze środka wkład i będzie przez cały czas włączony (5min roboty w tym 4 na czekanie aż gaz z przewodu zejdzie.
Jak nie sprawdzałeś miernikiem zasilania to proponuje sprawdzić cewkę elektrozaworu to ona może być winna, również opcja z wyjęciem środka pomoże.
Zasilić oczywiście też możesz.

POnieważ wcieło zasilanie elektrozawory, podłączyłem + po kluczyku i instalacja działa prawidłowo ale może wypowie się ktos kto się bardziej zna czy zasilanie zaworów wziete jest z kompa instalacji lpg czy z cewki samochodowej?

Z kompa LPG na pewno, przecież zawory się włączają jak temperatura jest prawidłowa i jak włączysz przycisk na konsolce. Sprawdź zasilanie przy samym kompie LPG

heh własnie, ale jak by było tak jak napisałes to teraz w moim przypadku jak odpalam na benie to dostawał by tez gaz i silnik by nie pracował jak trzeba a na benie pracuje dobrze no chyba że jeszcze wtryskiwacze musza dostac sygnał z kompa.

No przecież masz jeszcze elektrozawór na butli i on pewnie działa prawidłowo, ewentualnie to co ci ściągnie z przewodu, ale tego możesz nie odczuć.

Już wszystko wiem, przetarł się kabel od kompa lpg do elektrozaworu przy parowniku, elektrozawór przy butli działa prawidłowo, po pdaniu + na zawór wszystko działa a przy trybie pracy na benie gaz odcina zawór przy butli. Dodatkowo w ten sposób obszedłem odcinanie gazu przy zbyt niskiej temperatórze parownika. Więc mogę odpalać na gazie nawet przy 3-4 stopniach.

Już wszystko wiem, przetarł się kabel od kompa lpg do elektrozaworu przy parowniku, elektrozawór przy butli działa prawidłowo, po pdaniu + na zawór wszystko działa a przy trybie pracy na benie gaz odcina zawór przy butli. Dodatkowo w ten sposób obszedłem odcinanie gazu przy zbyt niskiej temperatórze parownika. Więc mogę odpalać na gazie nawet przy 3-4 stopniach.

No właśnie dlatego napisałem ci to w pierwszej linijce
Odpalanie przy takich niskich temperaturach nie jest dobrym pomysłem, będziesz bardzo szybko miał wszystko przez to zasyfione.

Wiem, wiem,że to szkodliwe jak pojadę do gazownika to poproszę go o zmianę temp. przełączenia na gaz bo jak do tej pory to długo musiałem czekać aż przełaczy na jad. Teraz po awarii i zasileniu zaworka odpalam na benie wyjadę z podwórka zamknę bramę i parownik jest już ciepły więc gaszę silnik i odpalam na gazie. Jak dobrzę pujdze to dostanę program do testowania i zmiany parametrów tylko kabelek będe musiał dokupić.