Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

wlasnie sobie dzis zatankowalem lpg.ladnie sie przelaczyl na gaz,diody od lpg tez sie zapalily wszystkie i tak sobie przejechalem 8 km auto zgasilem.zalatwilem co zalatwic mialem(trwalo to moze ze 30 min).odpalam auto i po 2/3min powinien sie ladnie gazik zalaczyc a tu wielka kup..co slysze dzwiek piszczalki od gazu i wszystkie diody powariowaly.tak jak by gaz u nie bylo.instalacja jest szczelna i nigdzie nie czuc go.co za dziadostwo sie zepsuło ?

U mnie się kiedyś elektrozawór na butli popsuł i się nie przełączał, mimo że chciał

U mnie się kiedyś elektrozawór na butli popsuł i się nie przełączał, mimo że chciał

i to tak bez zadnych objawow .moge to sam sprawdzic czy zaraz musze szukac jakiegos gazownika

cewka elektrozaworu przy filtrze w komorze silnika, albo elektrozaworek na butli. Ewentualnie czujnik temperatury na reduktorze - sprawdz czy reduktor od gazu jest goracy - czy sie nagrzewa jak trzeba. Najlepiej podlaczyc sie kompem do gazu i zobaczyc z jakiego powodu nie ma gazu - cisnienie 0 czy moze czujnik temperatury pokazuje glupoty.

Tak bez zadnych objawow, ot - mial sie przelaczyc po uruchomieniu silnika i sie juz nigdy nie wlaczyl...

Sprawdź bezpiecznik ja miałem kiedyś podobnie i wystarczyło go wyjąć i włożyć chyba był zaśniedziały (albo zmień na nowy)

W każdym bądź razie mi pomogło

filtry sprawdzone i sa ok.wydaje mi sie ze elektrozawor tez ok.a gdzie jest ten bezpiecznik

Najczęściej jet gdzieś przy akumulatorze.

a po czym poznajesz ze elektrozawory OK ? mierzyles je omomierzem ?
jesli bylby to bezpiecznik to nie palily by sie kontrolki od centralki tylko instalacja bylaby martwa. To wyglada na brak podawania gazu czyli ktorys zawor zamkniety czyli elektrozaworek nie gada

no to jestem juz umowiony na poniedzialek z gazownikami.teraz juz wiem jaka to instalacja.jakies dream made in italy.ciekawe jakie to beda koszta

niestety ten co sie okreslil ze moze to sprawdzic to dal du...dzwonilem na strykowska i jade do nich w czwartek.dziwna sprawa bo dzis jak jechalem do niego to przelaczyl sie na gaz i jechalem normalnie.kontrolki sie nie swiecily(zielone,bo czerwona od rezerwy sie swiecila).znow po zgaszeniu i odpaleniu po chwili niestety juz nie zatrybil.koszt podlaczenia pod komp.zaczyna sie od 50 na strykowskiej do 130 na 1 maja.tam nie jade.

bylem dzis u magika i okazalo sie jednak ze to czujnik cisnienia.koszt orginalnego to 420 zl.ale gosc mi przerobi taki czujnik firmy kme.w poniedzialek wracam na droge

bylem dzis u magika i okazalo sie jednak ze to czujnik cisnienia.koszt orginalnego to 420 zl.

Mocno sobie ten magik przecenił ten czujnik ,rzeczywiście możesz go kupić za 200zł .

mozliwe ale dolicz podlaczenie pod kompa i puzniejsza regulacje.u 2 samo podlaczenie to koszt ok 150 zeta.gdzie reszta to juz nawet nie chce myslec

Ale czujniki KME są w tej samej cenie co dream ,więc po co kombinować .