2014-01-13, 10:24
Radku, w 100% się z Tobą zgadzam. Oczywiście że nie wystarczy zmienić swoje zachowanie, żeby było lepiej na drodze, to po pierwsze trzeba zmienić cały system, począwszy od edukacji w domu, nastawienia tego najmłodszego wręcz kilkuletniego człowieka, tego który dopiero zaczyna chodzić. Potrzebna jest też zmiana nastawienia naszych szefów, a w szczególności tych co to wysyłają różnego rodzaju kurierów w trasę i dają im za zadanie w ciągu ośmiu godzin pracy 500km do przejechania i załatwienia w tym czasie 80 punktów (sklepów). Można tu wymieniać prawie w nieskończoność powody takiego a nie innego zachowania, włącznie ze stanem i jakością naszych dróg. Wniosek jest tylko jeden, nie jesteśmy w stanie rozwiązać tych problemów jedną decyzją, regulacją prawną i tym podobnym, a co za tym idzie, nasze dzieci siedząc w naszych autach podpatrują sytuacje codzinne na drogach i nabierają nawyków. W takiej sytuacji nie możemy liczyć na poprawę nawet za sto czy dwieście lat. niestety jest to okrutna prawda.
tel. 723810754 chcesz się dodzwonić napisz wcześniej SMS-a, w wolnej chwili oddzwonię.