A to pały...
Powinien w takiej sytuacji jeszcze pościągać inne telewizje i stacje radiowe aby jak najbardziej nagłośnić medialnie.
Można było też wsiąść z włączonym dyktafonem w telefonie trzymanym w kieszeni, i przy badaniu zapytać policjanta jaki wyszedł wynik, tak aby powiedział i aby się nagrało.
Wizerunek funkcjonariusz publicznego będącego na służbie nie podlega ochronie, dlatego jak nie dawno wstawiałem fotki nadgorliwych wiejskich to nie zamazałem twarzy ani tablic rejestracyjnych.
Jako dziennikarz powinien to wiedzieć i powołać się na konkretny artykuł, i ciekawe co by wtedy milicjant powiedział.
Na ludzi polują a sami prawo w dupie mają... I to za nasze pieniądze...
Wkurzyło mnie to na ostatnie 20 minut weekendu.
Ostatnio zmieniony 2014-07-06, 23:42 przez
jacek4, łącznie zmieniany 1 raz.