Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam.
Tak sobie już trochę siedzę na forum explorera i zastanawiam się, dlaczego jeszcze nikt nie podjął tematu mebli z części samochodowych - zwłaszcza stolika z silnika. Przecież duża część z Was posiada rozwalone V6 na stanie .

Ja jakieś 1,5 roku temu odkupiłem od kolegi silnik audi V8 z przebiegiem ponad 650tyś po strzale rozrządu. Długo to trwało, ale efektem prac jest taki oto stolik.

W planie mam jeszcze zrobienie do kompletu lampek wykorzystując pozostałe tłoki.

Ma ktoś jakieś plany lub doświadczenia w rezaniu takich wynalazków?

dobre podoba mi się w sumie mam pare "gadzetów" w które można by tchnąć nowe życie. Powiedz ile czasu zajeło ci doprowadzenie do takiego stanu ten blok? mlowałeś, polerowałeś?

Przecież duża część z Was posiada rozwalone V6 na stanie .

mało czytasz forum
dawno pisałem, że jak mi klęknie rozrząd, to z bloku będę robił stolik... no i wykrakałem

dawno pisałem, że jak mi klęknie rozrząd, to z bloku będę robił stolik

mało co i by dwa takie były

Zajefajne
szkoda że manuale nie masz
opisz jak to jest zrobione

Jacek4 też o takim wspominał. A ten mi się bardzo podoba

Hehe RadT trochę czytam, to bardziej kwestia tego, że nie jestem tu od 1942r

Robota po rozbiórce to piaskowanie ze 4 razy, bo ciągle gdzieś olej wyłaził, malowanie proszkiem, korby do niklowania, szyba od szklarza, do tego lampka w środku z 4 ledami osram z castoramy (tak spasiła, że trzeba się przyjrzeć na zdjęciach), kółka gumowe przykręcane też z castoramy.

Rozwalony silnik kosztował mnie 300zł, jak go wiozłem w bagażniku opla vectry ważył koło 170kg, po zwaleniu ciężkiego dołu i głowic został sam aluminiowh blok, bez szyby to niecale 40kg.

Żałuje że pozbyłem się wałków, jakby je zespawać cztery w pionie, to by była fajna wysoka lampa do rogu pokoju.
Dobrze wyglądaja tez stoliki z nogami ze sprężyn, albo podgrzewana kanapa z amerykańca kabelek pod panele, przetwornica gdzieś schowana ale na to moja już by się chyba nie zgodziła

EDIT: Fotki wszystkich etapów miałem, ale telefon zajumali, ostało się tylko jedno na drugim komie.

tylko ten słaby dostęp do chłodziwa mnie martwi chyba tu trzeba zbić szybke w razie alarmu

te tłoki ze stolika mają duże wgniecenia po kolizji z zaworami

Kojocie... oj żebyś wiedział niewiele....

Połówki wchodza i wychodzą bez problemu, te winioki już nie. Szyba jest tylko postawiona na gumowych naklejkach, ale nie przesuwa się. W sumie zawieszka z młotkiem jak w autobusie to spoko pomysł!

bo to troche tak : " żeby chłop z babą nie mógł w windzie "

Ja będę robił, z ledami, silniki już w częściach tylko czasu brak

Witam,

Bardzo fajnie to wyszło, stolik z V8 zdecydowanie ciekawiej wygląda niż z V6

te tłoki ze stolika mają duże wgniecenia po kolizji z zaworami

A to jest akurat po to aby kolizji nie było...

Jest jedna tylko różnica między V8 z audi a naszą poczciwa V6 sohc, niemce poszli w amelinium hameryka w żeliwo wczoraj jak próbowałem wstawić taki blok i tak już goły bez jednej głowicy z podwórka do warsztatu sam, to się o mało nie zesrałem a drobny nie jestem.

Do takich projektów jak najbardziej lekkie stopy, bo inaczej wasza żona jak będzie chciała odkurzyć dywanik pod stoliczkiem będzie potrzebowała kinetyka i wyciągarki a wtedy nie będzie zadowolona

moja to se nożką pyrga takie obiekty przy odkurzaniu weź sie chłopie w garść