Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Grupa wsparcia dla posiadaczy explorera, tu możesz napisać swoje przeżycia związane z posiadaniem schorzenia uzależniającego zwanego Explorerem, zwoje upadki i smutki z tym związane inni koledzy nie będą komentować, napiszą tylko "Brawo ....NICK......." opowiedz nam o swoich załamaniach lub sukcesach poczuj się lepiej


Zacznę od siebie:

Mam na imię Boris na explorerioze choruje już 5 lat, do tego czasu 3 razy robiłem skrzynię i 4 silnik obecnie znowu padła mi skrzynia w 4.6 V8

Mam na imię Albricht ale wszyscy mówią mi Rysiek, mam Explorera I gen. i nie mogę sie pozbyć gangreny

Brawo Rysiek...

Cześć, mam imię i mam Exa...
Na razie za mną kilka piast, hamulce, stabilizator, opony i kilka dupereli z elektrozaworami na czele a przede mną skrzynia, krokowiec i ... co będzie trzeba

Ps. i jeszcze zrobiłem tylne błotniki i obydwa progi

Brawo Witek....


BTW poproszę zielone ogórka o nie zaśmiecanie postu i posprzątanie się

Brawo Ty, brawo ja...

Cześć miałem dwa...na szczeście kuracja szokowa sie udała i jestem ju z całkowicie wyleczony...

Brawo Dawid

mam na imię leszek i znowu wpier.do.li . ło. mi przedni napęd,właśnie wróciłem do domu z terenu,działał z 5 minut po naprawie

Kolejny reduktor się poszedł je.... sprawdź czy masz w reduktorze spalony olej jak tak to trzeba zainstalować guziczek na brązowy kabel.

Brawo Łysy

mój się nie psuje normalnie chyba toyota go zbudowała nawet klocków nie wymieniam

Brawo Zielony Ogórku

cześć,
mam na imię Karol,piszę Tu po raz pierwszy,gdyż od czasu jak mam explorera,drobne naprawy zabierają mi większość czasu
oczywiście to żart,mój egzemplarz nie jest chyba taki zły,właśnie przejechałem nim 2000 km w pięć dni i nic-kompletnie nic się nie zepsuło.A dotychczas wymieniłem kilka piast,wahaczy,końcówek,drążków,dwa razy ściągałem reduktor,wał napędowy rozleciała się chłodnica i jakieś tam inne pierdoły,nie jest tak źle

Brawo Karol