Więc nie mogłem wcześniej zabrac głosu ale teraz nareszcie jestem w necie to pozwolę sobie na kilka słówek


Sprawdzałem tak ze zwykłej ciekawości podnosząc całego Ex-a za ramę oraz za tylne koło wózkiem widłowym i .wszystko w normie
Są oczywiście części których w garażowych warunkach nie da się przeskoczyć (dłuższe sprężyny i dłuższy wąs układu kierowniczego) a reszte można wykonać samemu (z pomocą tokarza i dobrego spawacz), nawet na upartego dłuższe przewody (giętkie) również można by wykonac samemu po zakupie różnych tam zaciskarek , końcówek i takie tam no ale dla jednorazowego użytku nieekonomiczne (taniej chyba dać do firmy aby dorobili).
Ja przed przystąpieniem do podnoszenia swojego forda dość intensywnie grzebałem na amerykańskim forum jak i również TYM forum (choć wtedy pod inną nazwą) i z więdzą którą miałem oraz z pomocą Exploromaniaków
