Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
Awatar użytkownika
Krzysztof Kurek
Posty: 557
Rejestracja: 2008-09-02, 20:13
Lokalizacja: Poznań

Re: Maszyna, która robi "pink"

2008-09-06, 21:02

to fakt
Rosjanie prostotę konstrukcji zerżnęli jak zwykle od amerykanów
a jak mawiał mój znajomy jak zdejmiemy elektronikę to każdy silnik ma tłoki :D
Również zerżnęli średnią dbałość o jakość wykonania, która w wielu wypadkach u amerykanów jest beznadziejna. Moi koledzy są wielbicielami LR Discovery i podchodzą do nich wręcz histerycznie budując mity odnośnie awarii, które je trapią, tak jak zauważyłem, właściciele Explo II jeśli chodzi o rozrząd. Może do nich dołączę...
Ja kieruję sie w tym co robię pewną opowieścią.
Mianowicie, Styka malował kiedyś wizerunek Chrystusa, gdy ten nagle zagadnął ni stąd ni z owąd: Styka, ty nie maluj mnie na kolanach, ty maluj mnie porządnie...
Hej
Nie bierz nic na wiarę, sam wszystko badaj...

Awatar użytkownika
Moderator starwind
Moderator
Posty: 4858
Rejestracja: 2008-08-12, 20:49
Lokalizacja: Malbork
Model Explorera: '96 3" lift 32"BFG MT
Kontakt: Google+

Re: Maszyna, która robi "pink"

2008-09-06, 21:08

nie żebyśmy wcale nie odbiegli od tematu :-D

ja też kiedyś chciałem mieć LR i chciałem mieć JEEP-a i nawet kiedyś chciałem mieć SUZUKI (eeeeee Suzuki dalej chce mieć :) )
kazde forum popada w lekką histerię na jakiś temat :)
Niech Moc Będzie z Nami :lol:
Adam

Awatar użytkownika
Krzysztof Kurek
Posty: 557
Rejestracja: 2008-09-02, 20:13
Lokalizacja: Poznań

Re: Maszyna, która robi "pink"

2008-09-06, 21:54

nie żebyśmy wcale nie odbiegli od tematu :-D

ja też kiedyś chciałem mieć LR i chciałem mieć JEEP-a i nawet kiedyś chciałem mieć SUZUKI (eeeeee Suzuki dalej chce mieć :) )
kazde forum popada w lekką histerię na jakiś temat :)
Ok ,odezwę się po powrocie z krainy Stacyjki.
Nie bierz nic na wiarę, sam wszystko badaj...

Awatar użytkownika
Rad-T
Administrator
Posty: 10016
Rejestracja: 2007-06-22, 20:46
Lokalizacja: Kampinos
Model Explorera: SOHC 99, OHV Sport 92
Kontakt: Strona WWW Facebook

Re: Maszyna, która robi "pink"

2008-09-06, 21:56

to juz jak weszlismy na temat rozrzadu, niestety wielu forumowiczow przeszlo przez ten temat i odczulo go na wlasnej skorze - rowniez ja. niby mam rocznik 99 wiec teoretycznie wersje juz bez wady napinacza a jednak i umnie rozrzad grzechotal i nadawal sie do wymiany, mniej szczescia mieli koledzy ktorym poleciala kaseta i nastapilo bum.
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...

Awatar użytkownika
Krzysztof Kurek
Posty: 557
Rejestracja: 2008-09-02, 20:13
Lokalizacja: Poznań

Re: Maszyna, która robi "pink"

2008-09-06, 23:34

to juz jak weszlismy na temat rozrzadu, niestety wielu forumowiczow przeszlo przez ten temat i odczulo go na wlasnej skorze - rowniez ja. niby mam rocznik 99 wiec teoretycznie wersje juz bez wady napinacza a jednak i umnie rozrzad grzechotal i nadawal sie do wymiany, mniej szczescia mieli koledzy ktorym poleciala kaseta i nastapilo bum.
Nie, no ja sobie zdaje sprawę iż nie należy tego ignorować. W moim aucie z teoretycznie małym przebiegiem (74.000) '97 wada, o której wspominasz pewnie jeszcze występuje gdyż gdy jest zagrzany raz na 10 odpaleń słychać przez krótką chwilę ciche grzechotanie z przodu prawej strony silnika (od kierowcy czyli właściwie lewej). Zastanawiam się tylko jak bardzo się tym niepokoić.
Miałem Opla Sintrę 2.2 benzynę i tam występował efekt kołysania się tłoka w cylindrze, a miała przejechane 60.000km, i ciche pukanie gdy była zimna. W książce serwisowej były adnotacje o wymianie oleju co rok po przebiegach rzędu 2500km, niby dobrze lecz okazuje się, że olej zbyt często wymieniany jest równie szkodliwy jak zbyt duże przebiegi bez jego wymiany. Chyba nie ma złych aut, jest tylko zły serwis.m( Oczywiście poza matizem)
Pozdrawiam z Pyrlandu

[ Dodano: 2008-09-10, 18:25 ]
No i juz nie robi "pink" gdy drzwi są otwarte, światła wyłączone a kluczyk wyjęty ze stacyjki.
Otóż:
-zdemontowałem dolną osłonę deski rozdzielczej, tą przed kolanami
-"rozpołowiłem" osłonę kolumny kierownicy
- wyjąłem bębenek stacyjki poprzez ustawienie go z kluczykiem w pozycji "RUN" i naciśnięcie przycisku, przy użyciu cienkiego "śpilorka", w dolnej część odlewu obudowy owego bębenka.
-zaraz przy krawędzi odlewu obudowy, pod kryzą bębenka ,znajduje się mała zworka zatopiona w niebieskim tworzywie, która powinna tkwić w owym odlewie i zwierać masę gdy kluczyk znajduje z stacyjce. Mocowanie zworki jest dość delikatne i w moim przypadku wisiała ona swobodnie na przewodzie zamiast tkwić na swoim miejscu, gdyż zatrzask mocujacy poprostu się ułamał. Wkleiłem ją w odlew obudowy i dla pewności przepasałem tasiemką do spinania wiązek elektrycznych lub jak kto woli kajdankami.
Teraz wszystko działa należycie.

[ Dodano: 2008-09-10, 18:28 ]
Troche zabawy ale jest tam takie małe ustrojstwo kture się zacina.
Witaj, owe ustrojstwo sie nie zacina tylko wypada, dałem sobie z tym radę a opwieść o tym zawarłem w dodatku do ostatniego mojego postu w tym temacie
Pozdrawiam z Pyrlandu
Nie bierz nic na wiarę, sam wszystko badaj...

Awatar użytkownika
fotomysz
Posty: 2359
Rejestracja: 2007-11-04, 11:32
Lokalizacja: Łódź
Kontakt: Strona WWW

Re: Maszyna, która robi "pink"

2008-09-14, 00:15

jest zagrzany raz na 10 odpaleń słychać przez krótką chwilę ciche grzechotanie z przodu prawej strony silnika (od kierowcy czyli właściwie lewej). Zastanawiam się tylko jak bardzo się tym niepokoić.
ja bym obejrzał dokładnie napinacz przedni rozrządu, aczkolwiek powinien grzechotać na zimnym a na ciepym się uspokajać, ale różnie to bywa :P
Explorer '99 4.0L V6 + LPG, zawiecha +2" up .......... na razie :P
SHREK '09 4.0 V6 OHV :D
Stworzyłem POTWORA ;P
Miał być jeszce Sport ale się nie udalo :P więc jest SHREK

Awatar użytkownika
maciej xxl
Posty: 128
Rejestracja: 2008-02-28, 20:35
Lokalizacja: Grodzisk M.

Re: Maszyna, która robi "pink"

2008-09-17, 23:12

Sławek a jak u mnie było na zimnym silniku cichutko a jak sie rozgżał i pochodził na wolnych obrotach chwilke to zaczynał TERKOTAĆ

[ Dodano: 2008-09-17, 23:14 ]
lepiej wymienić napinacze i mieć święty spokój z rozrządem koszt w porównaniu z konsekwęcjami zaniedbania Ż A D E N
Explorer conneting people...!!!! :))

Awatar użytkownika
fotomysz
Posty: 2359
Rejestracja: 2007-11-04, 11:32
Lokalizacja: Łódź
Kontakt: Strona WWW

Re: Maszyna, która robi "pink"

2008-09-21, 16:50

maciej xxl, ale tylko ty się na zimnym motorze z subarką ścigałeś :-D
Explorer '99 4.0L V6 + LPG, zawiecha +2" up .......... na razie :P
SHREK '09 4.0 V6 OHV :D
Stworzyłem POTWORA ;P
Miał być jeszce Sport ale się nie udalo :P więc jest SHREK

Awatar użytkownika
Krzysztof Kurek
Posty: 557
Rejestracja: 2008-09-02, 20:13
Lokalizacja: Poznań

Re: Maszyna, która robi "pink"

2008-09-21, 17:03

jest zagrzany raz na 10 odpaleń słychać przez krótką chwilę ciche grzechotanie z przodu prawej strony silnika (od kierowcy czyli właściwie lewej). Zastanawiam się tylko jak bardzo się tym niepokoić.
ja bym obejrzał dokładnie napinacz przedni rozrządu, aczkolwiek powinien grzechotać na zimnym a na ciepym się uspokajać, ale różnie to bywa :P
On grzechocze tylko po odpaleniu na gorącym silniku, po chwili uspokaja się.
Jeśli odpalasz auto na zimno to olej jest gęstszy i wtedy lepiej trzyma ciśnienie w samym napinaczu, tak myślę, olej gorący jest żadszy i napinacz może puszczać.
Słuchaj, to co zdążyłem zauważyć to napinacz starego typu ma łeb płaskiej śruby, zaś ten poprawiony ma kominek, dobrze myślę?
Nie bierz nic na wiarę, sam wszystko badaj...

Awatar użytkownika
fotomysz
Posty: 2359
Rejestracja: 2007-11-04, 11:32
Lokalizacja: Łódź
Kontakt: Strona WWW

Re: Maszyna, która robi "pink"

2008-09-28, 00:51

Dobrze myślisz :P
Explorer '99 4.0L V6 + LPG, zawiecha +2" up .......... na razie :P
SHREK '09 4.0 V6 OHV :D
Stworzyłem POTWORA ;P
Miał być jeszce Sport ale się nie udalo :P więc jest SHREK

Awatar użytkownika
Klubowicz RAFBOR
Klubowicz
Posty: 6093
Rejestracja: 2008-06-11, 13:12
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Re: Maszyna, która robi "pink"

2011-05-03, 23:22

Odgrzeje temat, ostatnio mi tak zaczęło robić pink, tylko że ja mam jedynkę i u mnie pipczało jak były otwarte drzwi. Teraz mam wywalony ten czyjnik oświetlenia co to go drzwi uruchamiały jak się otwierały. Nie wiem czemy, ale czasem mi potrafi zapipczeć w trakcie jazdy nawet. Myślice że to przez to że nie ma tego czujnika??
Wydaje mi się że u mnie ten dźwięk się pojawia z czrnej skrzyneczki pod radiem a w zacadzie za popielniczką....
Jakieś pomysły, a co to za skrzxyneczka tak na marginesie??? Nie chciałbym wywalić coś potrzebnego :)
Pozdrawiam
Rafal
503 185 961 jak nie odbiorę to oddzwonię

Awatar użytkownika
Dawid
Posty: 4573
Rejestracja: 2007-10-19, 15:54
Lokalizacja: Bydgoszcz/Lisi Ogon
Kontakt: Strona WWW

Re: Maszyna, która robi "pink"

2011-05-03, 23:35

Nie wywalaj czarnej skrzynki :mrgreen:
smartpar.pl

Awatar użytkownika
Klubowicz RAFBOR
Klubowicz
Posty: 6093
Rejestracja: 2008-06-11, 13:12
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Re: Maszyna, która robi "pink"

2011-05-03, 23:42

:mrgreen: Przecież to nie Tupolew :-D
Pozdrawiam
Rafal
503 185 961 jak nie odbiorę to oddzwonię

Awatar użytkownika
Dawid
Posty: 4573
Rejestracja: 2007-10-19, 15:54
Lokalizacja: Bydgoszcz/Lisi Ogon
Kontakt: Strona WWW

Re: Maszyna, która robi "pink"

2011-05-03, 23:47

No nie,ale wiesz.... :roll:
Nie wiem jak tam macie w jedynkach,ale czy przypadkiem nie ma jeszcze pikadełka od świateł? Może on się odzywa jakoś?
smartpar.pl

Awatar użytkownika
mastan
Posty: 551
Rejestracja: 2007-08-18, 22:40
Lokalizacja: Kwidzyn, pomorskie

Re: Maszyna, która robi "pink"

2011-05-04, 00:35

:mrgreen: Przecież to nie Tupolew :-D
Ale jak będzie mgła ? :-P
Samochód będzie ci służyć do końca życia,jak będziesz nim bardzo szybko jeździł.

Wróć do „WARSZTAT”