Brodzenie-w granicach rozsądku,czyli bez liftu do zderzaka,po lifcie o lift głębiej....a na serio,to brodzenie Exem bez snorkla,zabezpieczeń elektryki,odpowietrzeń....nie polecam.Sam kiedyś o mały włos nie zostałem na przesmyku między jeziorami jak zalałem kable i świece....
Kąty zejścia,natarcia jak na "kombi" bardzo dobre-ile stopni nie wiem...ja sprawdzałem organoleptycznie.Rampowy trochę gorszy,ale i tak nie jest źle.
Wykrzyż....zależy od zawieszenia...wiadomo..im bardziej dedykowany tym lepiej,chociaż nasze forumowe wydumki też dają radę....