2007-12-25, 23:41
Jechaliśmy w dwójkę, droga wyglądała na suchą jeździłem tam wiele razy, spieszyliśmy się nie sprawdziłem jak zwykle to robie wciskając hamulec, zasugoerwałem się szybką jazdą innych - po prostu pojechałem za szybko, miałem wyprzedzać zredukował bieg i poleciał, a że przód się nie dopioł to kicha, najpierw poszedłem w prawo udało mi się jakoś odbić i przede wszystkim zwolnić, ale w drugą stronę już nie dałem rady ślizgnęło mnie na pobocze i dachowanie, poduchy wyleciały stąd nasze nieiwielki obrażenia, poza tym udeżyłem się w nogi, orurowanie boczne nieco zamortyzowało dachowanie, powiem tyle kawałek dalej dachował nowy samochód średniej klasy i dwie osoby wylądowały w szpitalu, na drodze była straszna ślizgawa (mimo że nie było widać) ciekawość innych kierowców spowodowałaby następny wypadek - gość ciężarówką z naczepą i przyczepą przyhamował, a za nim ślizgiem uciekał na lewo gość osbówką prawie wleciał w nasz drugi samochód, wyhamował jak się zrównał na lewym pasie z ciężarówką - dobrze że nic nie jechało z naprzeciwka bo dostałbym jeszcze raz. Jednym słowem w tym ...eeeee.... kraju drogi krajowe nie są przygotowane do jazdy - piaskarki jeżdzą dla picu oczywiście jak już coś się stanie - oczywiścnie to nie zmienia faktu, że wypadek był spowodwany z mojej winy...
Wcale się nie zraziłem do tego samochodu, choć szczerze mówiąc wolałbym mieć dach dodatkowo zabezpieczony na przyszłość bo nie jest on sprcjalnie odporny, akurat ja skasowałem tył lewy słupek złamany w pół szyba tylna i lewa tylna wyleciała, dach się załamał przed tylnimi sziedzeniami więc gdyby z tyłu ktoś jechał to pewnie też by nie ucierpiał.
Polecam też założenie siatki bo niestety wszystko co w bagażniku leci do przodu i nie montowałbym za wiele bajerów w części między siedzeniami z przodu też może być niebiezpieczne.
Tak jak pisałem już raczej będę szykał drugiego żeby przełożyć silnik z instalką i / lub skrzynie, chyba że faktycznie jakiegos anglika, ale wolałbym żeby nie było za dużo mieszania, choć nie wykluczam, że może się rozmyślę i zdecyduje się np. na Hiluxa, ale raczej explo...
Był Ex2 97', Ex2 95' i ex2 99'. Jest ex 3 02'