rzeczywiście dane z autochecka mogą podlegac różnym interpretacjom
można oczywiście zamówieć PEŁNY raport z carfaxa ale to koszt jakieś 35USD stąd trochę snujemy domysły
Jednakże
1. ocena punktowa jest jednoznacznie poniżej dolnej granicy dla tego modelu
2. jeżeli rzeczywiście auto nie zostało rozbite ale skradzione, to mamy w AC informację o wypłacie odszkodowania i powinno po odnalzeieniu stac się własnoscią firmy ubezpieczeniowej, potem wystawione na licytację i znow sprzedane a autocheck podaje jednoznaczna informacje o 1 właścicielu = wniosek informacja z autocheck dotyczyła uszkodzenia auta na skutek kolizji lub uszkodzenia na skutek kradzieży gdzie po odzyskaniu ubezpieczyciel pokrył szkodę (koszty samej naprawy szkody) i auto nie zmieniło właściciela.
3. Auto przez pierwsze 4 lata zrobiło 95tys mil (24tys mil rocznie) a potem przez następne 2 lata zaledwie 4tys mil ? Jak to możliwe skoro auto było cały czas (1 owner !) w posiadaniu tej samej firmy leasingowej a zmiany miejsca rejestracji = zmiana oddziału firmy (promien 300mil) dziwne...firma trzymała go na parkingu ?
4. pozostają jeszcze inne wpisy do interpretacji, szczególnie te z 2007r ale....
5. skoro ja moge zamówić AC to moze zrobic kazdy...takze chetny do zakupu za parę lat i co wtedy ?..będzie taki sam zgryz
to tyle jeśli chodzi o polemikę dot odczytywania/interpretacji danych z Autocheck
nie zmienia to faktu że autko fajnie się prezentuje i jeżeli prawdą jest to co pisze ALbański Góral to naprawa napędu nie będzie problematyczna ...może właściciel sam zechce się za to zabrać
więc nie ma co interpetować tylko dla 110% pewnosci trzeba umówić się z właścicielem, zobaczyć, popukać, pojezdzić i zadecydować
pozdrawiam