2011-08-13, 18:49
odkopie staaaary temat - u mnie hamulce to zwalniacze...ze 120km/h do zera jest ciężko wyhamować - do około 40 w miare mu to idzie ale potem to już robi się gumowy pedał - tak jakby się zapowietrzał. Klocki i tarcze z przodu ok - mniej więcej połowa grubości klocków tarcze z przodu minimalny rant z tyłu rantu brak. Gumki prowadnice itd w dobrym stanie nic się nie zacina. Zastanawia mnie co to może być. Sytuacja powtarza się przy kilkukrotnym hamowaniu z około 60 do zera. przy 3 hamowaniu już sobie płynie do zera a nie hamuje - zastanawiam się czy może płyn nie został wymieniony na zły lub układ nie jest zapowietrzony.
Było : Fiat 126p 76r 600, Skoda Rapid 136, Mercedes 190 84' Klasyk

, Sierra 2.3D, Peugeot 205, 2 x Escort kombi, Scorpio 2.9 Cosworth R.I.P.
Był Ex II V8 "Bajer" Edition