Walcze aktualnie z odbudowa Bronka 2 2,9 rok 89.
Z ruda sobie poradze ale silnik mnie przeraza




Same braki. Przed demontazem jeszcze odpalil i cos tam gadal ale jak sie zabralem za to, to zgroza. Niewiem czy remontowac bo olej sie leje ze wszystkich miejsc jakie tylko mozliwe.
Doradzcie cos Dobrzy ludzie remont czy Swapa na 4L z Eksplozi czy moze cos ze scorpio poszukac tylko z tym licho bo wszystko na paletach sprzedaja i niewiadomo co sie bierze.
Piotr
[img][img]http://www.fotos-hochladen.net/thumbnai ... _thumb.jpg[/img][/img]