Zaciekawił mnie problem z tylnim mostem. Ostatnio wymieniałem sobie oleum. Sprawa niby prosta i bez ciśnień. Jakież było moje zdziwienie, kiedy następnego dnia zauważyłem plamę oleju przy lewym kole. Pomijając fakt że trochę szkoda oliwy po 50pln jak wsiąka w podłoże, to naszły mnie pewne wątpliwości...
Czy zatem możliwe że jest że wyciekła ilość o którą przelałem most?? (wlałem 3 litry zamiast 2,7


Radzcie coś, bo trochę nie chce mi się zaglądać tam znowu, tym bardziej, że muszę zajrzeć jeszcze do przednich hamulców, bo dziwnym trafem wczoraj podczzas testów połamało mi jedno mocowanie (blaszkę) na klocku. I nie wiem dlaczego

Nie wspomnę że Termin 8.10 trochę mnie goni
