(...)
Zgadzam się z tobą, że bezpieczeństwa nigdy za wiele, ale
gdzieś ten tekst już czytałem, mam wrażenie że przenosisz swoje doświadczenia z innych stron internetowych.
Wybacz nie będę z tym polemizował...po prostu się nie znamy
Pominę fakt, że jeszcze za Gierka kończyłem samochodówkę a od wielu lat prowadzę warsztat... ale przejeździłem w życiu sporo róznych aut i w wielu dobierałem sobie rózne felgi więc gdzieś tam się o temat otarłem...ciupinkę
Swoją drogą kupując exa od Artura ze zdjęć wiedziałem, że nie jest na oryginalnych felgach (do exa jest ich wyjątkowo mało - fakt, nie wiem dlaczego ford zrobił tak nietypowy ten wymiar) - jedno z pierwszych moich pytań dotyczyło właśnie osadzenia....całe szczęscie miał pierścienie
no dobra ale tak jak pisal Jankes to w jedynce z przodu na czym niby siedzi ta felga?
Z całą pewnością nie na sprzegiełku i nie na śrubach
Nigdy nie miałem do czynienia z jedynką...ale jestem głeboko przekonany, że jest to rozwiązanie podobne do Patrolowskiego z Gr-a (a tych mam trochę po opieką)...czyli piasta ma normalny kołnierz centrujący felgę a dopiero wewnątrz siedzi mechanizm sprzegiełka. Średnica zewnetrznej obudowy sprzegiełka jest taka sama jak owego kołnierza więc po jej nałożeniu można odnieść wrażenie, że felga opiera się na sprzegiełku.
Bosz...nie sądziłem, że ten temat osiagnie rangę takiego problemu

myśląc, że rola otworu centralnego to oczywista oczywistość...ale nic to...jakoś przebrniemy
pozdr.
<edit> literówka