
Nie mam Explorera ale inną padakę z tej samej stajni

Z niektórymi z Was miałem przyjemność na Sobolewiadzie letniej

Pozdrawiam.
...napij się ze mną wina co konkretną moc trzyma....Pochwal sie jakś fotką to może skojarzymy
Jezuuuuuuuuu, muszę do lekarza..... od pamięciRafał już zapomniał jak dzierżył sowicie wypełniony bukłaczek z "winem"
Od głowy chybaJezuuuuuuuuu, muszę do lekarza..... od pamięciRafał już zapomniał jak dzierżył sowicie wypełniony bukłaczek z "winem"
przepraszam Jacku ale już wszystko sobie przeanalizowałem (musiałem zacząć od połowy radu aż po...) tak to Ty dzielnie zmagałeś się z napojemHa ha ha.
Ale wam skleroza dopisuje, albo Lenin dodał za dużo wiórków dębowych do bimberku.
Rafała wtedy nie było, Qudłaty pewnie już wtedy stracił kontakt z rzeczywistością, a z tego leninowego gąsiorka to ja degustowałem, co było widać gdzieś na jakiejś załączonej fotce![]()
![]()
![]()
![]()
A myślałem że to ze mną już było wtedy nie dobrze![]()
Oj panowie....
No panowie, bo już powaznie zacząłem watpić w swoją pamięć ....Rafał pewnie też ale w swoim domku