Wygląda to mniej więcej tak. Jak stoje na światłach i od czasu do czasu dam wiecej gazu to czuje jak wgniata w fotel. Niby nie często tak robię, ale komu sie to nie zdarzyło

Niestety efektu wgniatania nie ma jak przejadę na jakiejś już prędkości (np. 20km/h), jadę spokojnie, dodaje więcej gazu i idzie taki zamulony, narobi hałasu i rozpędzi się, ale jednak znacznie wolniej....
Spadek mocy w takich sytuacjach jest dość częsty i doświadczam go na gazie i na benzynie..
Niby klekotanie zaworu nie powinno mieć z tym wiele wspólnego, ale wole dopytać co koledzy o tym wiecie. Mam już szykować się na wielki wydatek czy może to kwestia jakiś filtra, wężyka itp. dupereli?