Odpalenie Exa z pominięciem pompy paliwa

[Kojot]

....miałem taką przygodę ze swoją jedynką że pompa padła (50km od domu)...zabrałem się do tego tak:wylałem ze zbiornika spryskiwacza wodę,wlałem denaturat (akurat blisko był sklep chemiczny,a stacja benzynowa daleko),zdjąłem wężyk z końcówek przy szybie i założyłem na króciec podciśnienia na kolektorze ssącym (którykolwiek)...kilka "wtrysków na początek" i heja (potem po uruchomieniu co chwilę dajesz mu dawkę ,u mnie akuat był dynks dostępny ale lepsza jest benzyna,tylko po benzynie zbiorniczek trzeba wymyć)...50km tak wracałem 30-60km/h,ale dało się. ...grawitacyjnie nie pójdzie,potrzebne jest ciśnienie na wtryskach

chyle czoło na to bym nie wpadł

[starwind]

w części instalacji trzeba trzymać przycisk od gazu w momencie włączenia zapłonu żeby zaskoczył od razu na gaz

[BliG]

Z instrukcji Stag-200 Stag-300:

Aby uruchomić samochód od razu na gazie (tryb awaryjny np uszkodzenie pompy paliwa)
należy przy wyłączonym zapłonie nacisnąć przycisk na centralce i trzymając go włączyć
zapłon. Dioda na centralce powinna zaświecić się na stałe. Po wykryciu obrotów silnika
sterownik załącza elektrozawory i silnik uruchamia się na gazie.
W trybie awaryjnym nie ma możliwości przełączenia samochodu na benzynę. Po
zgaszeniu silnika tryb awaryjny zostaje wyłączony.

[Damian]

Nie tylko do Staga to się odnosi ale do paru innych instalek również, z tym że z rano po przymrozku nie będzie to łatwe odpalenie, chyba że podgrzejesz reduktor

[Robert Kamyk]

Nie tylko do Staga to się odnosi ale do paru innych instalek również, z tym że z rano po przymrozku nie będzie to łatwe odpalenie, chyba że podgrzejesz reduktor

jest to możliwe... trzeba trochę pokręcić, wyczuć...(moje cudo odpalało przy umiejętnym wciskaniu pedała gazu ) przetestowałem takie odpalanie... na zimnym jak złapie, kilka lekkich wciśnięć gazu żeby nie zgasł ( jak zgaśnie następne odpalenie będzie ciężkie) i czekamy kilka chwil aż złapie temperatury... wrzucenie biegu zaraz po odpaleniu... zgaśnie...

[atosal]

Gdy na zimnym nie odpali awaryjnie i nie pomaga rozgrzewanie reduktora wrzątkiem,
trzeba wyjąć bezpiecznik od instalki, żeby komputer się zresetował.

[NeXusPK]

Dzisiaj polałem reduktor wrzatkiem i zapalił ale pochodził tak ze 30 sekund i gasł chociaz obroty na 4 tys trzymałem. Tak było 2 razy. Podejrzewam, że po ruszeniu płynu w układzie szybko reduktor tracił temperaturę. Jak sądzicie - szukac kogoś: on noga na pedał a ja dalej polewam?

[Robert Kamyk]

Dodawaj gazu delikatnie ... Żeby tylko nie zgasł...
I koniecznie czekają aż złapie temp...

[NeXusPK]

Czyli co? Nie na chama i na żywioł tylko pompować delikatnie czy trzymać leciutko tylko tak żeby nie zdechł?

[Robert Kamyk]

pulsacyjnie tak żeby złapał... jak złapie to puść gaz nich się grzeje...

[kszesz]

w części instalacji trzeba trzymać przycisk od gazu w momencie włączenia zapłonu żeby zaskoczył od razu na gaz

Pół roku tak odpalałem swojego dodatkowo psikając do filtra samostartu, ale strzelał w dolot aż w końcu wszystko wybuchło.
Lepiej od razu zrobić porządek z pompką i pilnować poziomu paliwa niż póżniej motać dolot.

[NeXusPK]

pulsacyjnie tak żeby złapał... jak złapie to puść gaz nich się grzeje...

Jutro popróbuję. A swoją droga doradźcie dobrzy ludzie ile w takiej temperaturze otoczenia (tak ze 4 st. C) lać tego wrzątku? Ja dziś dowaliłem najpierw 2 litry gorącej kranówy - tak na rozgrzewkę - potem 0,5 litra wrzątku i pierwszy odpał. Jak zgasł - 1,5 litra wrzątku. I też zdechł jak pisałem wcześniej. A swoją drogą widzieć w Wawie na Wspólnej o 12.00 miny ludzi patrzących na debila lejącego z termosu wrzątek na silnik a pod samochodem parujące jezioro - "bezcenne..."

[NeXusPK]

w części instalacji trzeba trzymać przycisk od gazu w momencie włączenia zapłonu żeby zaskoczył od razu na gaz

Pół roku tak odpalałem swojego dodatkowo psikając do filtra samostartu, ale strzelał w dolot aż w końcu wszystko wybuchło.
Lepiej od razu zrobić porządek z pompką i pilnować poziomu paliwa niż póżniej motać dolot.

U mnie to pewnie nie kwestia poziomu - zawsze mam tak z pół zbiornika - teraz tak wypadło. Problem w tym jak mnie uświadomił gazownik, że pompka sie nie wyłącza po przejściu na gaz. Teraz pompka będzie już 3-cia z kolei Z RĘCZNYM WYŁĄCZNIKIEM i tyle. Kwestia chęci odpału na gazie wynika z niczego innego a uniknięcia lawety. Chociaż mam ubezp. z holowaniem to założenie Exa na lawetę na wąskiej Współnej (między Poznańską a E. Plater) oprócz nocy i niedzieli to tragedia...

[atosal]

im więcej dajesz gazu tym bardziej się reduktor ziębi bo ma on za zadanie zmienić gaz ciekły w fazę lotną a to może powodować zaszronienie reduktora jeśli nie będzie podgrzanyod silnika bąź z zewnątrz. Dobrze gdyby zapalił na wonych obrotach.

[NeXusPK]

im więcej dajesz gazu tym bardziej się reduktor ziębi bo ma on za zadanie zmienić gaz ciekły w fazę lotną a to może powodować zaszronienie reduktora jeśli nie będzie podgrzanyod silnika bąź z zewnątrz. Dobrze gdyby zapalił na wonych obrotach.

Teraz już wiem. Jutro przetrenuję temat