Rozwiązaniem tego problemu jest dłuższy (wyższy) wąs przekładni kierowniczej.
Wtedy raczej nie trzeba zmieniać drążków...
Myślę, że poza mocowaniami obniżającymi most resztę można zmotać samemu...
Tak więc W Tobie nadzieja - nazbieraj złomu używanego (mocowań mostu) przed wylotem do Polski i pewnie będzie tak że ile nie przypłynie tyle sie sprzeda...
[ Dodano: 2008-01-03, 22:46 ]
Kurcze chyba pobieżnie wcześniej przeczytałem Wasze wypowiedzi i powieliłem sens niektórych...
Ale niech to będzie za potwierdzenie...

Służę radą i pomocą techniczną...
FON 666131133