Gaśnie silnik

[lukas_ko]

Jeszcze jedno pytanko mam do jak widzę doświadczonych fanów Explozji.
Miałem remont silnika bo uciekał mi płyn z chłodnicy i leciał na tłoki (pęknięte uszczelki pod głowicami) auto źle paliło rano i jak dłużej postał gromadził się płyn na tłokach. Wszystko zostało naprawione i autko teraz odpala jak pszczółka pracuje idealnie równo po odpaleniu rano ale po jakiś 2-3 minutach jak chcesz mu dodać gazu ma chwile przydławienia około 5-15 sekund jak by nie palił na wszystkie cylindry. Dzieje sie tak na benzynie i na gazie oraz gdy silnik jest zimy lub rozgrzany wówczas muszę go trochę przegazować i jest dalej wszystko ok przyspiesza równo dobrze ciągnie do momentu kiedy go znów zgaszę?

Dodam że silnik ma nowe swiece orginal oraz nowe przewody do świec tez orginał. Przejechałem na nich około 10-15 tyś km.

[chevidan]

sprawdź czy jest podłączone podciśnienie do regulatora ciśnienia-na listwie wtryskowej koło grubego weża wodnego.sprawdź szczelność dolotu powietrza.sprawdź czy podłączony jest czujnik temperatury płynu-ten do którego dochodzą dwa przewody.

[lukas_ko]

sprawdź czy podłączony jest czujnik temperatury płynu-ten do którego dochodzą dwa przewody.

Temperature mi wyświetla normalnie - jesli o to ci chodzi chyba że masz na mysli jakiś inny czujnik temp?

[chevidan]

tak są dwa odok siebie jeden na zegar drugi podaje temperaturę do sterownika.

[Jankes]

wydaje mi się, ze gdzieś dostaje się powietrze. Oringi na wtryskach? no tak ale wtedy byś czuł benzynę chociaż może iść w drugą stronę narazie... srawdź czy nie ma gdzieś wycieków benzyny z listwy lub wtrysków. Filtr paliwa OK?

[Mikado]

mnie to wygląda na bardzo zanieczyszony filtr powietrza, bo jeśli identycznie jest na benzynie i gazie i silnik pracuje dobrze na wolnych a nie chce się wkręcać, i go dławi to może właśnie BRAK powietrza...
potem po takie silnej przegazówce jakoś się filtr troszkę udrażnia i jedzie aż do następnego zatkania porów filtra...

przepraszam że mam inną koncepcję

[lukas_ko]

Niestety Filtr jest nowiutki a wtrysków w ogóle nie ruszałem (tak twierdził mechanik że oringów pod wtryski nie mam kupować bo zdjął wszystko w całości)
Kurcze tam były kupione wszystkie nowiutkie uszczelki i to oryginał (motorcraft)
Benzyny nie czuć gazu też? Pali na dotyk i chodzi tak równo po odpaleniu że aż miło, nawet jak jest zimny to sam sobie doda gazu po odpaleniu silnika i obroty są lekko podwyższone. Jak chce ruszyć to ma tak czuły pedał gazu, że prawie za każdym razem mi zabuksuje kołami tak ładnie ciągnie, wówczas lekko puszczam gaz i jak znów chce go dodać to pierdzi jak by na czterech cylindrach ciągnął???

Chyba sprawdzę to co Chevidan napisał może gdzieś coś wyleciało lub się poluzowało w tym gąszczu przewodów?

[fotomysz]

dokładnie po sprawdzaj wszystkie węże podciśnienia, albo odpal i słuchaj gdzie cos dziwnego syczy i znajdziesz