No właśnie.lepiej odepnij aku... zrobi się reset kompa... ale to nic złego...
zresetuje się, potem jak poskładasz odpal go i daj mu z 10-15 min postać po odpaleniu bez gazowania itd - niech sobie poustawia mapę wtrysków.A czy po odłączeniu nic się nie zresetuje czy cuś innego złego?
Pogrzebałem ciut w tym wozie. Awaria była dosyć złożona. Teraz na benzynie jeździ OK. Do wymiany są raczej listwy gazu i instalka do regulacji.
1. Przy wilgotnym powietrzu nierówna praca silnika to raczej przewody zapłonowe. Podmieniłem na nowe NGK od mondeo v6, czekamy na wilgotne dni żeby zamienić na poprzednie i potwierdzić.
2. Strzały w kolektor i szarpanie na gazie (waldemary + Agis) - listwy wtryskowe oraz... przepływomierz powietrza!
3. Brak mocy na benzynie - j.w. przepływomierz. Po jego wymianie auto odżyło ale jeszcze nie jechało jak trzeba.
4. Przepustnica podstawiona na śrubie i na jałowych 1.5V z TPSa!
5. Linka gazu kiedyś wymieniana na niezbyt pasującą bądź coś od niej odpadło przy pedale i otwierała przepusnicę do płowy...
6. Elektrozawór biegu jałowego - coś z nim nie tak, bo czasem zgaśnie, i dlatego mędrcy jacyś podkręcili obroty przepustnicą (sic!)
Czujnik położenia wałka rozrządu raczej OK, gdyż silnik pracuje w sekwencji (słychać po wtryskiwaczach), zaś objawy szarpania były regularne (obciążenie, obroty) a nie sporadyczne jak w przypadku wariującego czujnika.
I to takie buty mniej więcej. Właściciel obserwuje wozidło.
Mogę potwierdzicfiu fiu...no to niezły fachman z ciebie Mysza..
U mnie już nie pomogłoalbo spróbuj go na noc wrzucić do słoika z nitro a potem bardzo delikatnie wyczyść w środku wacikiem na jakiś czas pomoże na pewno