głowa do góry

bez tempomatu da się żyć i najważniejsze czy napewno go dobrze włączasz?? bo to jest istotne, u mnie lampka się nie zapala ale czuć że się włącza bo automatycznie wskakuje na trochę większe obroty, klakson może nie działać bo może nie łapać dobrze masy i w sumie to samo może dotyczyć np tempomatu, i czasami nawet poduszki ale to raczej już by było sygnalizowane na desce... zobacz wedle instrukcji odnośnie włączania tempomatu a dalej będziemy myśleć
