ja mam xperie a na niej jest move bike comput... , smart jest umieszczony na poduszce pasażera za pomoćą tego lepa do urządzeń. jak do tej pory nie miałem problemu z zasięgiem GPS zawsze było połączenie. Pare trasek robiłem i rużnica na końcu wychodziłą max 10m chyba że celowo zjeżdzaliśmy z trasy Wcześnie telefon lężał na podszybiu i tak latał to owszem był problem z GPS. A jak jest sztywno w jednym miejscu to już sie to nie powtarza.
też korzystam nadal z smartphona i GPSAuto - czyli programiku pod WinCE na starym HTC (Era mda)
Przy czym mam zewnętrzny odbiornik GPS (tomtom sirfstarIII) - nigdy nie straciłem zasięgu, liczy zawsze idealnie, podaje prędkość jak ktoś sobie życzy, odległość odcinka, odległość pełnego dystansu. Duże wygodne przyciski do resetu.
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...
tez rozważam kupno zewnetrznego odbiornika GPS i na stałe zamontować na dachu. Zakup powiąże z wymianą radia na nowe w którym będzie zainstalowana nawigacja. Napewno minimalizuje to ryzuko utraty łączności z "bazą"
zewnętrzny miałem na myśli, że nie wbudowany w telefon a kładę go zawsze luzem na podszybiu ale pomysł nie głupi, trzeba by mu tylko prąd dostarczyć i jakieś opakowanie które da się otwierać - pytanie tylko jak mrozy zniesie
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...
o ile mnie pamięć nie myli to płetwa to tylko antena a nie odbiornik, występowały w dwóch wersjach GSM i GPS+GSM. Ale mogę się mylić, po focie wynika, że to tylko antena.
Tak co byś nie wydał 200 zeta za samą antene...
W mondeo miałem radio 2din z navi ale gdzie była antena GPS to nie mam pojęcia. W każdym bądź razie nigdzie nie była widoczna. Miałem tylko taki gumowy płaski pasek naklejony na samej górze szyby przedniej i była to antena od zestawu gsm nokii, przynajmniej tak mi się wydaje. Jak by nie było to ten pasek miał długość ok 15cm a szerokość 1,5cm więc tak na prawdę wcale go nie widać a na pewno taka antena będzie tańsza od "płetwy".
Dziś testowałem program na androida z marketu " VELOX 2.4.0" a jest to program do mierzenia przejechanej odległości rowerem ale w aucie spisuje się znakomicie.
Pokazuje prędkość, całkowity dystans i dystans odcinka. Ma do tego kompas, pokazuje pozycję wg satelity i czasy przejazdu trasy. Prosty i czytelny. Oczywiście odległości można zerować z głównego ekranu a jedyny minus to przymus potwierdzania kasowania przebiegu co powoduje dwa dotknięcia ekranu. A, jeszcze guziki do kasowania i potwierdzania mogły by być większe ale i tak obsługa nie stanowi problemu zwłaszcza dla pilota.
Niestety nie udało mi się zainstalować "GpsAuto" na PDA bo obsługiwany program jest przez windows od 5.0 w dół a ja mam 6.0. Innego programu nie mogę znaleźć na windę a szkoda bo metromierz mógłbym mieć w tel a w tablecie navi.
Rad-T, sprawdzałem. Niestety u mnie nie działa. To znaczy zainstalował się ale albo od razu po odpaleniu albo po niecałej minucie się wywala i krzyczy że aplikacja została nieoczekiwanie zamknięta. Od niej dziś zacząłem jazdę i testy ale du...a. Przypuszczam że to wina mojego sprzętu bo to nie telefon a tablet.
A nie znasz nic na Windows 6.0?
Ostatnio zmieniony 2012-03-28, 15:36 przez decania, łącznie zmieniany 1 raz.