w 100% zgadzam się z jacek4,są odpowiednie przepisy regulujące jakie światła są dopuszczone do użytku i z tego co pamiętam nie wolno używać żarników ksenonowych w reflektorach które nie są do nich przystosowane,a nie wolno chociażby z tego względu że pojazd na 99% nie posiada układu poziomowania reflektorów,nie posiada układu zmywania reflektorów i sam reflektor nie jest przystosowany do używania tego typu żarników,można oczywiście założyć to wszystko,ale wtedy operacja staje się ekonomicznie nieuzasadniona.
interesowałem się tym tematem,jakiś czas temu,ponieważ w samochodzie mojej żony światła świeciły tak że prawie nic nie było widać,rozmawiałem z różnymi ludźmi z szeroko pojętej branży samochodowej i najważniejszym argumentem na "nie" była informacja że w razie wypadku,szczególnie z osobami rannymi lub tymi jeszcze gorszymi,mogą być z tego powodu bardzo duże problemy,a wypłata odszkodowania jest najmniejszym z nich.
dokładnie to samo dotyczy zderzaków bez świadectwa dopuszczenia do ruchu i innych elementów samochodu oczywiście też.
a tak z drugiej strony,jak kupiłem Explorera miał reflektory usa,kupiłem za 120 zł reflektory europejskie i po tym zabiegu oświetlenie zmieniło się ze słabego na dobre.
nie będę pisał tu o tym czy takie dokładane soczewki są ładne czy nie,bo to kwestia gustu,same soczewki w reflektorze mogą jeszcze być ale jak widzę samochody z soczewką i jakimiś diodami,które udają nie bardzo wiadomo co,to

........
na koniec w każdej chwili policjant,diagnosta,inspekcja transportu drogowego,mogą zatrzymać dowód rejestracyjny,a rozpoznają niewłaściwe oświetlenie chociażby po oznaczeniu reflektora,które znajduje się na każdym,dopuszczonym do ruch

reflektorze,nie mówię tu już o policji za granicą (tą po zachodniej i południowej stronie europy) w jaki sposób reaguje na tego typu oświetlenie.
chyba się starzeję, bo kiedyś na takie rzeczy jak oślepianie,niewłaściwe oświetlenie ,itd nie zwróciłbym najmniejszej uwagi

tel. 606414212