Oleje do mostu przód tył

[PrzemekT]

I druga sprawa jak sprawdzić czy tarczki u mnie w moście działają i jaki jest objaw jakby było coś z nimi nie tak?

[Rad-T]

Czy jak kupie sam olej

Castrol LS75W140

do tylnego mostu, to potrzebuje do niego dokupić jeszcze jakiś modyfikator?

Czy też wlewam tylko i wyłącznie ten olej?

ten olej jest już z dodatkiem do mostów LSD (limited slip differential) więc nic więcej nie trzeba dolewać.

[RAFBOR]

I druga sprawa jak sprawdzić czy tarczki u mnie w moście działają i jaki jest objaw jakby było coś z nimi nie tak?

Podnieś tył na kobyłki i zakręć kołem tylnym. Jak drugie będzie się kręcić w tym samym kierunku to LSD działa jeszcze, jak w przeciwnym, to brak LSD albo już nie działa w ogóle.

[PrzemekT]

Więc sprawa modyfikatora się już wyjasniła. Dzięki Rad-T.

Mam go na kobyłkach. Zakręciłem jednym kołem natomiast drugie kręci się w przeciwną stronę.
I teraz pytanie czy nie mam LSD czy nie działa? A jeśli nie działa to czy coś z tym trzeba robić / grozi to czemuś?

Olej spuściłem, w środku przynajmniej wizualnie wygląda w porządku.

Dodam że jest to model z 92" z Hameryki.

[PrzemekT]

I jeszcze dwie sprawy.

Olej wlewam po odkręceniu tej śruby z tyłu mostu od strony baku?

Jest ona umieszczona mniej więcej w połowie wysokości zbiornika mostu.
Czy z tego wynika że most będzie zalany tylko do połowy?

A druga sprawa
Chciałbym od razu wymienić uszczelniacz od strony wału zanim wleje nowy olej. Gdzieś czyatałem na forum że te cztery śruby od wału trzeba później dokręcać kluczem dynamometrycznym i przykęcać każdą śrubę w tym samym miejscu gdzie była wcześniej. Czy to prawda? Nie wystraczy poprostu dokręcić?

[RAFBOR]

I teraz pytanie czy nie mam LSD

Nie masz. masz tak zwany otwarty most. nie widać w środku tarczek...

Olej wlewam po odkręceniu tej śruby z tyłu mostu od strony baku?

tak

Czy z tego wynika że most będzie zalany tylko do połowy?

Tak, ale tak ma być

Gdzieś czyatałem na forum że te cztery śruby od wału trzeba później dokręcać kluczem dynamometrycznym

Tak i to bardzo ważne, zły moment dokręcenia uszkodzi ci dyfer.

przykęcać każdą śrubę w tym samym miejscu gdzie była wcześniej.

Tam jest jedna śruba....

[dyfrend]

PrzemekT napisał/a:
Gdzieś czyatałem na forum że te cztery śruby od wału trzeba później dokręcać kluczem dynamometrycznym


Tak i to bardzo ważne, zły moment dokręcenia uszkodzi ci dyfer.

Masz na myśli wał do dyfra czy śrubę flaszy (tego pierdolnika, do którego wał przykręcasz)? Bo jeżeli chodzi o sam wał to dokręcasz i już, aby mocno. Natomiast z flaszą i wałkiem ataku juz wszystko na momentach POWINNO się dokręcać. Zresztą generalnie wszystkie śrubki mają swój moment Tych czterech śrub widocznych na zdjęciu nie ruszasz. Nie ma takiej potrzeby. źeby wyjąć półosie rozbierasz tylko mechanizm różnicowy(te cztery zębatki) tam masz blaszkę, która to trzyma i wyjmujesz oś. A wymiana uszczelniacz polega na wykręceniu tej śruby na flanszy, młotkiem delikatnie ściągasz(albo sporym ściągaczem do sworzni) śrubokręt usuwasz uszczelniacz i delikatnie najlepiej przez nasadkę o średnicy uszczelniacza równo wbijasz nowy. Skręcasz wszystko do kupy z odpowiednim momentem dekiel i zalewasz.

[Zeet]

To w F8.8 nie ma tulei rozprężnej i nie trzeba ustawiać preloadu?? To by znacznie ułatwiało całą operację.

[PrzemekT]

Żeby wymienić uszczelniacz od strony wału napędowego, dostaje się do niego od strony tylnego dekla?

Myślałem że od strony wału, więc pewnie napracowałbym się bez sensu.

Czyli rozbieram te zębatki ze środka i gdzieś za nimi powinna być jakaś śruba, którą odkręcam i dalej dostaje się do uszczelniacza?

[PrzemekT]

I kolejne pytanie:

Jakim momentem potrzebuje dokręcić tą śrubę?

I czy to będzie jedyna śruba jaką mam odkręcic na drodze do uszczelniacza?

[RAFBOR]

Żeby wymienić uszczelniacz od strony wału napędowego, dostaje się do niego od strony tylnego dekla?

Nie

Myślałem że od strony wału, więc pewnie napracowałbym się bez sensu.

Tak

Czyli rozbieram te zębatki ze środka i gdzieś za nimi powinna być jakaś śruba, którą odkręcam i dalej dostaje się do uszczelniacza?

Żeby dostać sie do uszczelniacza musisz odkręcić śrubę od strony wału. Przytrzymuje ona flansze, któa blokuje zdjęcie uszczelniacza. Jak rozbierzesz satelity w moście to będzi ci tylko łatwiej wybić uszczelniacz. Nic więcej. ja bym tego nie rozbierał do samego uszczelniacza.

Jakim momentem potrzebuje dokręcić tą śrubę?

Hmm, nie pamiętam, ale zaraz pogrzebię

I czy to będzie jedyna śruba jaką mam odkręcic na drodze do uszczelniacza?

Tak

[RAFBOR]

Dobra. poczytaj tu (piszą żeby zrobic znaki przed demontarzem)
http://www.therangerstation.com/Magazin ... _seals.htm

A tu masz filmik poglądowy

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=HNkGdByzyjI[/youtube]

[PrzemekT]

Teorię już w takim razie znam. Podziękował
Dajcie znać jeszcze odnośnie momentu dokręcenia tej śruby.